Pandemia ponownie przybiera na sile. Liczba wykrywanych na całym świecie infekcji przez ostatnich kilka dni przekraczała 600 tys. dziennie – poziom nienotowany od końca maja. Wiele wskazuje jednak na to, że kolejna fala będzie się różniła od poprzednich.

„Game changerem” są szczepionki przeciw COVID-19, które w kilku państwach przechodzą już chrzest bojowy. Jak widać na wykresach, lawinowemu wzrostowi infekcji tym razem nie towarzyszy zapełnianie się łóżek w szpitalach. Najlepszym przykładem jest Wielka Brytania, gdzie ostatnia – wywołana wariantem Delta – fala zakażeń zbliżyła się poziomem do poprzedniej. Chociaż pacjentów leczonych na COVID-19 przybyło, to wzrost ten miał się nijak do nawałnicy, z jaką tamtejsza służba zdrowia musiała zmierzyć się na początku roku. Jeszcze bardziej spadła liczba zgonów.
Jonathan Van-Tam, zastępca głównego doradcy brytyjskiego rządu ds. medycznych, pod koniec ubiegłego tygodnia podał szacunki, zgodnie z którymi program szczepień pozwolił na razie w samej Anglii uniknąć 60 tys. zgonów i 22 mln infekcji.
Program szczepień pozwolił w samej Anglii uniknąć 60 tys. zgonów i 22 mln infekcji
Wirus też jednak nie daje za wygraną. Jak wynika z upublicznionych w piątek analiz Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) – amerykańskiej agencji zajmującej się nadzorem epidemiologicznym – wariant Delta jest jednym z bardziej zakaźnych wirusów, jakie znamy – mniej więcej na równi z ospą wietrzną. Eksperci CDC doszli do wniosku, że o ile „oryginalny” SARS-CoV-2 można było pod tym względem porównać do wirusa wywołującego przeziębienie, gdzie jedna osoba zakaża średnio dwie inne, to w przypadku Delty jest to osiem lub dziewięć osób.
Co gorsza, CDC podejrzewa, że osoby zaszczepione rozsiewają Deltę podobnie skutecznie jak niezaszczepione. Gdyby te obawy się potwierdziły, to po raz kolejny mielibyśmy do czynienia z poważną zmianą sytuacji epidemicznej, a co za tym idzie – koniecznością ponownego dostosowania środków ostrożności. Pierwszy krok na tej drodze poczyniono już w ubiegłym tygodniu w Stanach Zjednoczonych, kiedy CDC znów wszystkim zaleciło nosić maseczki.
Do zmieniających się warunków pandemicznych postanowił także dostosować swój program szczepień Izrael. Od dzisiaj mieszkańcy tego kraju w wieku 60 i więcej lat mogą otrzymać trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19, aby zapewnić sobie jeszcze większą ochronę przed wirusem. ©℗
W kwietniu nad Wisłą na COVID-19 umierało średnio nawet 600 osób dziennie