Przywódcy Estonii, Litwy, Łotwy, Polski i Ukrainy odnieśli się do wyzwań wspólnych dla państw naszego regionu.

Szczyt pięciorga prezydentów był kulminacyjnym momentem uroczystości z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Do Warszawy przyjechali z tej okazji przywódcy Estonii, Litwy, Łotwy i Ukrainy. W przypadku Estonki Kersti Kaljulaid udział w święcie był początkiem wizyty państwowej, która potrwa do jutra. Pozostali politycy odbyli wizyty robocze. Warszawskie spotkanie było pierwszą tak dużą polityczną imprezą międzynarodową zorganizowaną w Polsce od wybuchu pandemii COVID-19. Do Warszawy była też zapraszana prezydent Mołdawii Maia Sandu, jednak ze względu na kryzys konstytucyjny w tym kraju nie mogła przyjechać. Wizyta Sandu ma zostać zorganizowana za kilka tygodni.
Poniedziałkowy szczyt rozpoczął się od wspólnego posiedzenia parlamentarzystów z Polski i Litwy, na którym przemówili prezydenci obu państw. – Konstytucji 3 maja nie mogli ścierpieć wrogowie wolności. Właśnie dlatego wydała jej wojnę imperialna Rosja. I zawsze wszelcy tyrani będą zwalczać przesłanie wolnościowej majowej jutrzenki. Jednak pragnienia wolności nie da się tak łatwo pokonać. Wartościami Konstytucji 3 maja kierowali się Polacy podczas zrywu Solidarności. Kierowali się nimi także Litwini w społecznym Ruchu na rzecz Przebudowy Sąjūdis, w walce o niepodległość. Dzięki sile tych wartości zwyciężyliśmy. Zawsze będą nas umacniać, zawsze będziemy im wierni – mówił Andrzej Duda.
Prezydenci nawiązali do bieżącej sytuacji w Europie Wschodniej. – Postawę solidarności i wsparcia okazujemy narodom, które współtworzyły kiedyś z nami Rzeczpospolitą wielu kultur i tradycji. Ukraińcom, którzy zabiegają o umocnienie niepodległości i integralności Ukrainy, oraz Białorusinom, którzy domagają się poszanowania na Białorusi zasad demokracji i podstawowych praw człowieka – kontynuował Duda. – Widzimy rosnącą siłę wojskową na Wschodzie, która odrzuca nasze wartości i zagraża naszemu stylowi życia. Nasi sąsiedzi, którzy chcą budować relacje demokratyczne, wciąż stykają się z okrutnym łamaniem praw i wolności człowieka. Naszym obowiązkiem jest zagwarantowanie, by bliskie nam narody ukraiński i białoruski mogły cieszyć się owocami wolności, niepodległości i demokracji. W przeszłości wchodzili oni w skład wspólnej, europejskiej rodziny. Wierzę, że tak będzie i w przyszłości – dodawał Gitanas Nausėda.
Pięcioro prezydentów podpisało też wspólną deklarację, w której zapisano, że „pomyślność naszego wspólnego dziedzictwa i wspólnego domu, zakorzenionych w cywilizacji europejskiej, wymaga, aby właśnie tak jak dom, Europa była budowana na fundamencie podstawowych wartości i zasad”. „Są nimi bez wątpienia: wolność, suwerenność, integralność terytorialna, demokracja, rządy prawa, równość i solidarność. Jednocząca się Europa powinna być otwarta na wszystkie kraje i narody, które te wartości podzielają” – czytamy. Później odbyła się publiczna debata na Zamku Królewskim z udziałem przywódców. Padło na niej wiele słów dotyczących współpracy w kontekście wspólnych wyzwań – od rosyjskiej presji po zmiany klimatyczne, a także deklaracji dotyczących konieczności nieuznawania okupacji Krymu i części Zagłębia Donieckiego przez Rosję i przestrzegania w Europie zasady suwerennej równości państw.
W tym ostatnim kontekście gorzkie słowa padły z ust prezydenta Ukrainy, który narzekał na odcięcie jego kraju od dostaw szczepionek przeciwko COVID-19. Wołodymyr Zełenski przypominał, że choć jego kraj zamówił 20 mln dawek, to dostawy zostaną w pełni zrealizowane dopiero pod koniec roku. Pod względem odsetka populacji zaszczepionej co najmniej jedną dawką (1,7 proc.) Ukraina wyprzedza w Europie tylko Albanię i Kosowo. Dla porównania w Polsce jest to 23,6 proc., a średnia unijna wynosi 24,6 proc. Po debacie prezydenta Dudę czekały jeszcze dwustronne rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim i prezydentem Łotwy Egilsem Levitsem. Z Kersti Kaljulaid prezydent Duda ma rozmawiać dzisiaj. Również we wtorek odbędą się rozmowy plenarne delegacji obu państw, a Kaljulaid spotka się z marszałkami Sejmu i Senatu oraz weźmie udział wraz z Andrzejem Dudą w panelu poświęconym zielonej transformacji.