"Potrzebujemy więcej bezpieczeństwa i przewidywalności w naszym bezpośrednim sąsiedztwie" - oświadczył Michel w Brukseli przed rozpoczęciem drugiego dnia wideoszczytu szefów państw i rządów UE. Dodał, że NATO jest kluczowym pomostem łączącym Europę i Stany Zjednoczone.
Michel wyraził też nadzieję, że prezydentura Joe Bidena w USA będzie oznaczała szansę na odnowę relacji transatlantyckich.
W czasie wspólnego oświadczenia Stoltenberg powiedział, że wysiłki UE w walce z pandemią Covid-19 są niezwykle ważne dla wszystkich, którzy żyją w Europie.
"Widzimy, jak nasze siły zbrojne w Europie wspierają wysiłki cywilne, pomagają budować szpitale polowe, transportują pacjentów, sprzęt medyczny. Widzimy, jak działania cywilne, wysiłki UE, idą w parze z wysiłkami militarnym na całym kontynencie" - powiedział sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Podkreślił, że dla NATO głównym celem podczas pandemii jest zapewnienie, by kryzys zdrowotny nie zmienił się w kryzys bezpieczeństwa. "Widzimy nadal zagrożenia, z którymi mieliśmy do czynienia przed pandemią. Agresywne działania Rosji, bardziej brutalne formy terroryzmu, wyrafinowane cyberataki, wzrost potęgi Chin i implikacji dla bezpieczeństwa związanych ze zmianami klimatu. Żaden kraj ani kontynent nie może zmierzyć się z tymi wyzwaniami samemu. Ani sama Europa sama, ani sama Ameryka, tylko oba kontynenty razem" - wskazał.
Stoltenberg dodał, że dlatego cieszy się z silnego przekazu nowej administracji amerykańskiej o odbudowie sojuszy i wzmocnieniu więzów transatlantyckich. "To będzie głównym tematem spotkania przywódców NATO w tym roku w Brukseli" - powiedział. Podczas tego szczytu liderzy będą rozmawiać m.in. o tym jak wzmocnić NATO, więzy transatlantyckie, ale także jak wzmocnić więzy NATO z UE.
Szef NATO powiedział też, że Sojusz chce pracować z UE nad współpracą w takich obszarach, jak odporność, cyberbezpieczeństwo, skutki zmian klimatu, stabilizacja Bałkanów Zachodnich i zarządzanie migracją.