W listopadzie Komisja Europejska przedstawiła pierwsze sprawozdanie o azylu i migracji, w którym Polskę zaliczono do krajów stojących w obliczu znaczącej sytuacji migracyjnej. To otworzyło drogę Warszawie do ubiegania się o zwolnienie z mechanizmu solidarności na kolejny rok. Rząd przesłał więc do Brukseli taki wniosek, a KE zaopiniowała go pozytywnie.
W poniedziałek minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował: – Osiągnęliśmy wszystko, co zakładaliśmy i deklarowaliśmy. Dyskusja była gorąca, bo nie wszystkie państwa są zadowolone z tych rozwiązań, co tylko pokazuje, jak skuteczne były nasze działania.
„Tak jak zapowiadałem, Polska została zwolniona z obowiązku przyjmowania migrantów w ramach unijnego mechanizmu relokacji” – podsumował w serwisie X premier Donald Tusk. W odpowiedzi europosłanka Konfederacji Anna Bryłka napisała: „Proszę nie dezinformować. Ta decyzja jeszcze nie zapadła. Rada UE osiągnęła porozumienie polityczne ws. puli solidarnościowej na nadchodzący rok. Polska jest wśród sześciu krajów mogących ubiegać się o pełne lub częściowe odliczenie swoich składek do puli solidarnościowej na 2026 rok. Decyzja wykonawcza ma zapaść przed końcem roku”.
Według KE pod presją migracyjną znajdują się Grecja, Cypr, Hiszpania oraz Włochy. W 2026 r. będą one beneficjentami puli solidarnościowej zasilanej wkładami pozostałych krajów członkowskich. ©℗