W poniedziałek po godz. 18 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze na terenie Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Bełżycach. Początkowo ogniem objęta była jedna pryzma z odpadami komunalnymi, tzw. gabarytami. - Pożar nie jest opanowany. Ciągle się rozprzestrzenia – powiedział PAP dyżurny KW PSP w Lublinie kpt. Łukasz Chomczyński.
Pożar w Bełżcach. Kiedy wybuchł, ilu strażaków wzięło udział?
Jak podał dyżurny, pali się kilka hałd o łącznej powierzchni ok. 20 arów. Strażacy bronią kolejne pryzmy przed rozprzestrzenianiem się ognia. Pożar jest trudny do ugaszenia, ponieważ pali się „miks różnego rodzaju odpadów”.
Dyżurny poinformował, że w gaszeniu ognia uczestniczy 39 zastępów straży pożarnej. Część śmieci została zepchnięta, żeby stworzyć pas przeciwpożarowy. Cały zakład, gdzie składowane są odpady ma ok. 1,5 ha. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Burmistrz Bełżyc Joanna Kaznowska zakomunikowała w poniedziałek wieczorem, że na miejscu akcji działają służby ratownicze oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. „Na bieżąco monitorowany jest stan powietrza. Aktualnie nie występuje zagrożenie dla zdrowia i życia” – przekazała burmistrz. Na skutek dużego zadymienia – podała - zaleca się zamknięcie okien. Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Bełżycach poinformował, że w czasie pożaru mogą wystąpić przerwy w dostawie wody w Bełżycach i Krężnicy Okrągłej.
Strażacy przewidują, że działania gaśnicze potrwają do rana.
Pożar w sortowni śmieci . Kiedy wybudowano zakład?
Według informacji na stronie Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Bełżycach, sortownia została wybudowana w 2013 r. kosztem 45 mln zł. Może przetwarzać ponad 75 ton odpadów na dobę i obsługuje blisko 138 tys. mieszkańców powiatu lubelskiego, puławskiego i opolskiego.(PAP)