Nad Bałtyk także w październiku

W tegorocznym sezonie wakacyjnym liczba turystów korzystających z noclegów nad polskim morzem po raz pierwszy w historii przekroczyła 2 mln – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Przeważają turyści krajowi, ale sukcesywnie rośnie udział cudzoziemców – w zeszłym roku odpowiadali oni za 18 proc. zarezerwowanych noclegów (wobec 17 proc. przed rokiem i 15 proc. przed dwoma laty). To trend ogólnopolski – w I półroczu w całym kraju gościliśmy o 2,4 proc. więcej turystów zagranicznych niż rok wcześniej. Podobnie jak w latach poprzednich wśród turystów zagranicznych na terenach nadmorskich przeważali goście z Niemiec. Przyjechało ich 184 tys., o 16,6 tys. więcej niż przed rokiem.

Statystyce nie przeszkadzają przywrócone w zeszłym roku przez rząd w Berlinie kontrole graniczne, które powodują wielokilometrowe korki na punktach granicznych. – Nie odnotowaliśmy jeszcze skarg w tym temacie od hoteli, pensjonatów czy restauracji. Jest wiele przestrzeni gospodarki, np. sektor transportowo-logistyczny czy ochrony zdrowia, obawiających się konsekwencji wynikających z kontroli. Turystyka w tym momencie przeżywa swój rozkwit i na pewno kontrole graniczne nie są dla niej zagrożeniem – wskazuje Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Branża zwraca uwagę, że polskie morze stało się już całorocznym celem turystyki, a obiekty notują zwiększone zainteresowanie noclegami także jesienią. Mojsiuk podkreśla, że tegoroczny październik był najlepszy w historii, a niektóre hotele miały w ubiegłym miesiącu wyższe obłożenie niż w czerwcu. To również zasługa gości zza zachodniej granicy. – Dla niemieckich turystów ceny w polskich hotelach są na tyle atrakcyjne, że niektórzy przyjeżdżają w jednym sezonie nawet kilkukrotnie – mówi szefowa Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Opublikowane wczoraj dane GUS pokazują, że choć najwięcej turystów w wakacje nocowało w Gdańsku (351 tys.), to najwięcej noclegów zarezerwowano w Kołobrzegu (licząc z gminą wokół miasta – 1,36 mln). W turystycznych kurortach na ogół spędza się więcej dni niż w turystycznych miastach. Ponad pół miliona noclegów w lipcu i sierpniu udzieliły także ośrodki w Rewalu, Mielnie i Świnoujściu (wszystkie woj. zachodniopomorskie), a także we Władysławowie (woj. pomorskie). ©℗