Na stronie Knacelarii Prezydenta znalazł się komunikat w sprawie stosowania przez prezydenta prawa łaski. Podano, że osoby, wobec których je zastosowano, były skazane z art. 231 par. 1 k.k.k. i innych - tu uściślono, że chodzi o nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
W piśmie wskazano również motywy ułaskawienia. "Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, podejmując decyzję o zastosowaniu prawa łaski, miał na uwadze wyjątkowe względy państwowe, w tym zachowanie ładu konstytucyjnego i społecznego, polityczne i humanitarne" - czytamy.
W dniu wypuszczenia Kamińskiego i Wąsika prezydent wygłosił przemówienie w ich sprawie, podczas którego apelował o jak najszybsze rozwiązanie sprawy.
– Apeluję o to, ze względów humanitarnych, ludzkich i państwowych. O tę odrobinę przyzwoitości w kompromitującej sytuacji, w jakiej znajduje się polskie państwo – zaznaczył.
– Kiedy ci, którzy realizują interesy tego państwa, walcząc z korupcją, znajdują się w więzieniu, podczas gdy ci wobec, których postawiono zarzuty korupcyjne, wędrują do Parlamentu Europejskiego na skutek decyzji ich kolegów z tej samej klasy politycznej – wskazywał prezydent.
Ułaskawienie za walkę z korupcją?
Jak podał Andrzej Duda, Centralne Biuro Antykorupcyjne na czele z panem Ministrem Mariuszem Kamińskim wówczas stanęło rzeczywiście do absolutnie zdecydowanej, bezpardonowej walki z tym straszliwym zjawiskiem.
"Walki, która była w tamtym czasie walką zwycięską. Ale walki, która odbyła się również i na szczytach władzy, ponieważ Mariusz Kamiński jest człowiekiem tak prawym, jest człowiekiem takiego charakteru, że nie ograniczał walki z korupcją wyłącznie do zwykłych obywateli, do tych przysłowiowych zwykłych łapówkarzy gdzieś tam z drobnych urzędów czy z różnych instytucji" = przekazał w oświadczeniu 23 stycznia.