Grzegorz Braun zgasił proszkową gaśnicą świece chanukowe stojące na sejmowym korytarzu. Poseł został wykluczony z obrad, nałożono na niego najwyższą możliwą karę pieniężną, a Kancelaria Sejmu skieruje wniosek do prokuratury.

Uroczystości poświęcone żydowskiemu świętu Chanuki są organizowane w Sejmie od kilkunastu lat. Wczoraj późnym popołudniem, gdy na sali obrad odbywała się runda pytań do premiera Donalda Tuska, poseł Konfederacji zgasił menorę. Brauna, rozpylającego proszek z gaśnicy na sejmowym hallu, próbowała powstrzymać jedna z kobiet uczestniczących w uroczystości Magdalena Gudzińska-Adamczyk.

Marszałek Sejmu poinformował, że poza wykluczeniem Brauna z obrad, na posła zostanie nałożona maksymalna przewidziana regulaminem Sejmu kara, tj. odebranie połowy uposażenia poselskiego na okres trzech miesięcy i całości diety parlamentarnej na okres pół roku. Złożony zostanie wniosek do prokuratury. – Mam nadzieję, że prokurator generalny nada mu bieg i będziemy mogli zdecydować na sali sejmowej o uchyleniu immunitetu panu posłowi Braunowi – stwierdził Hołownia.

Incydent potępiły wszystkie ugrupowania, a jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen zadeklarował, że w najbliższej przyszłości podejmie kroki w tej sprawie. Z kolei szef sejmowej komisji ds. UE Michał Kobosko zapowiedział usunięcie Brauna z tego gremium.

Zachowanie posła Konfederacji potępił kard. Grzegorz Ryś z Konferencji Episkopatu Polski. „Wstyd. Poseł na Sejm RP zachował się w ten sposób chwilę po uroczystości z okazji Chanuki” – napisał na swoim profilu ambasador Izraela w Polsce. O incydencie poinformowały liczne zagraniczne media.

Szybko wydarzeniu nadano kontekst polityczny. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że „koalicja chaosu rozzuchwaliła Brauna”. PiS oskarżył sejmową większość, że chce wykorzystać incydent, by ograniczyć możliwość zadawania pytań Tuskowi i przyspieszyć głosowanie nad wotum zaufania dla jego gabinetu. Hołownia odrzucił te zarzuty, twierdząc, że jest to „próba czynienia polityki z czegoś, co do czego powinniśmy być jednomyślni”. ©℗

Zobacz też: W 2024 r. są legalne dwa dodatki osłonowe na jeden adres.