Według posłanki PiS Joanny Lichockiej odwołanie przez Sejm członków komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów było działaniem "polegającym na zabezpieczeniu osobistego bezpieczeństwa Donalda Tuska i jego towarzyszy".

Kto ulegał "rosyjskim wpływom" w Polsce?

Wczoraj Sejm odwołał w głosowaniu ośmiu członków Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022: Sławomira Cenckiewicza, Andrzeja Zybertowicza, Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, Łukasza Cięgoturę, Marka Szymaniaka, Arkadiusza Puławskiego, Andrzeja Kowalskiego i Michała Wojnowskiego.

Lichocka z PiS dopatruje się w tym akcie zapewnienia D. Tuskowi bezpieczeństwa, co miało być głównym motywem podjętej przez Sejm decyzji: "Komisja ma nie ujawnić opinii publicznej, taki jest cel jej likwidacji, związków i relacji Donalda Tuska i innych polityków Platformy Obywatelskiej, szefów służb ówczesnych z Rosją, z Władimirem Putinem i z rosyjskimi służbami specjalnymi. Raport, który opublikowała komisja badająca wpływy rosyjskie pokazuje ścisłą współpracę służby kontrwywiadu wojskowego z rosyjską FSB".

Jej także zdaniem PO jest zagrożona przez komisję, zatem nie ograniczy się do odwołania członków, ale w pełni ją zlikwiduje.

Krótkie dzieje "Lex Tusk"

30 sierpnia Sejm IX kadencji powołał 9 członków komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Wszyscy zostali zgłoszeni przez PiS, opozycja nie przedstawiła swoich kandydatów i nie wzięła udziału w głosowaniu.

Lichocka następująco zauważa ten fakt: "Ktoś napisał, że te wczorajsze sceny przypominają mu obalanie rządu Jana Olszewskiego 4 czerwca 1992 r. Ta sama koalicja pana Tuska, przedstawicieli PSL-u, Lewicy odwołała członków komisji badających wpływy rosyjskie w Polsce, wtedy w 1992 r. obalili rząd Jana Olszewskiego (...) To był wczoraj bardzo przygnębiający spektakl, kiedy po kolei każdego z członków komisji ta sama większość odwoływała, de facto likwidując tę komisję".

Ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007 – 2022 była pomysłem PiSu. Prezydent złożył podpis, zapowiadając jednocześnie skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. 2 czerwca Andrzej Duda złożył w sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Uchwalono ją 16 czerwca, a 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do tej noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W sierpniu weszła ona w życie.

Wiele zagranicznych gremiów, włącznie z władzami USA, zwracało uwagę, że wprowadzona przez PiS komisja ma na celu wyłącznie pogrążenie Donalda Tuska, któremu politycy tej partii zarzucają "uleganie wpływom rosyjskim".