Ustawa, zakładająca skrócenie czasu amortyzacji budynków niemieszkalnych do pięciu lub 10 lat, została w czwartek uchwalona przez Sejm. Celem noweli jest wsparcie mikro, małych i średnich przedsiębiorców, prowadzących działalność w gminach o wysokim wskaźniku bezrobocia.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych został przygotowany przez grupę posłów.

Za przyjęciem ustawy głosowało 438 posłów, przeciw było 10, a od głosu wstrzymał się jeden.

Jak wskazała podczas drugiego czytania projektu Ewa Szymańska (PiS), regulacje mają na celu wsparcie mikro, małych i średnich przedsiębiorców, prowadzących działalność w gminach o wysokim wskaźniku bezrobocia, będących jednocześnie gminami o niskim dochodzie w przeliczeniu na mieszkańca.

Instrumentem służącym do osiągnięciu tego celu ma być, jak mówiła, skrócenie okresu amortyzacji środków trwałych w postaci budynków i budowli niemieszkalnych z 40 lat do, w zależności od poziomu bezrobocia - pięciu, albo 10 lat.

Zgodnie z nowelą gminy położone w powiatach o wysokim bezrobociu oraz mające niskie dochody podatkowe w przeliczeniu na mieszkańca są obszarami zagrożonymi procesem wyludnienia.

Posłowie PiS podczas prac nad ustawą zwracali uwagę, że będzie to atrakcyjna zachęta dla inwestorów do tworzenia miejsc pracy tam, gdzie występuje ważny problem społeczny. "To rozwiązanie korzystne dla finansów publicznych państwa, wspierające równomierny rozwój Polski, korzystnie wpływające na rozwiązanie problemów społecznych, socjalnych, zdrowotnych i ekonomicznych" - mówił Jarosław Sachajko (Kukiz'15).

W długofalowej perspektywie nowela ma się przełożyć na rozwój tych obszarów kraju, wspierając inwestycje, oraz tworzenie nowych miejsc pracy, co "nie zmniejsza dochodów gmin, a jednocześnie stymuluje budowę nowych inwestycji".

Ustawa zakłada, że warunkiem możliwości stosowania indywidualnie ustalonej stawki amortyzacji będzie przeciętna stopa bezrobocia wynosząca co najmniej 150 proc. przeciętnej stopy bezrobocia w kraju, oraz dochód na mieszkańca gminy niższy niż 80 proc. dochodu na mieszkańca kraju.

Przewiduje się też uzależnienie dopuszczalnego okresu amortyzacji od wysokości przeciętnej stopy bezrobocia w powiecie położenia nieruchomości. Dla nieruchomości znajdujących się w powiecie, w którym przeciętna stopa bezrobocia wynosi od 150 do 200 proc. przeciętnej stopy bezrobocia w kraju, proponuje się, aby okres amortyzacji nie mógł być krótszy niż 10 lat, zaś wobec nieruchomości znajdujących się w powiecie o przeciętnej stopie bezrobocia powyżej 200 proc. przeciętnej stopy bezrobocia w kraju, proponuje się, aby okres amortyzacji nie mógł być krótszy niż pięć lat.

Posłowie opozycji zgadzali się podczas prac na ustawą, że proponowane regulacje mogą być zachętą do inwestowania i przyczynić się do poprawy sytuacji mikroprzedsiębiorców, "ale tylko zachętą". Jak przekonywała Paulina Hennig-Kloska (KO), "żeby przedsiębiorcy w Polsce chcieli inwestować, musimy przywrócić stabilność w gospodarce, a także warunki inwestowania szersze niż amortyzacja". Jacek Protasiewicz (KP) zwracał uwagę, że "skorzystanie z szybszej, krótszej a przez to korzystniejszej dla przedsiębiorcy formy amortyzacji będzie możliwe już w momencie uzyskania przez przedsiębiorcę pozwolenia na budowę wraz ze zgłoszeniem rozpoczęcia inwestycji w odpowiednim urzędzie, a nie dopiero po jej zakończenia", co ocenił jako "niewątpliwie dobre rozwiązanie".

Wiceminister finansów Artur Soboń, odpowiadając podczas drugiego czytania projektu na pytania posłów zwrócił uwagę, że ustawa będzie dotyczyć - według najnowszych danych - 855 gmin. Odnosząc się do kryteriów wsparcia ocenił, że wskaźnik stopy bezrobocia w wysokości 150 proc. oraz dochód na mieszkańca niższy niż 80 proc. dochodu przypadającego na mieszkańca Polski "są właściwym kierunkiem interwencji w postaci szybszej amortyzacji i zachęty do realizacji inwestycji". (PAP)

autorka: Magdalena Jarco

maja/ ewes/ drag/