Przede wszystkim chodzi nam o wzmocnienie potencjału obronnego wschodniej flanki Sojuszu. Kolejnym ważnym punktem jest proces zwiększenia liczebności sojuszniczych Sił Wysokiej Gotowości - powiedział w rozmowie z portalem i.pl szef MON Mariusz Błaszczak przed szczytem NATO w Wilnie.

W wywiadzie dla portalu szef MON został zapytany z jakimi oczekiwaniami udaje się na zbliżający się szczyt NATO w Wilnie. "Szczyt w Wilnie z pewnością będzie kontynuacją polityki zainicjowanej przez NATO w Madrycie – ta kontynuacja w połączeniu z koniecznością elastycznego reagowania na zagrożenie determinuje główne obszary rozmów. Przede wszystkim chodzi nam o wzmocnienie potencjału obronnego wschodniej flanki Sojuszu. Kolejnym ważnym punktem jest proces zwiększenia liczebności sojuszniczych Sił Wysokiej Gotowości. Wspomniane elementy muszą się również bilansować finansowo, dlatego jednym z najważniejszych celów szczytu pozostaje mobilizacja państw do zwiększania indywidualnych nakładów na obronność - 2 proc. PKB to minimum, które Polska zdecydowania przekracza. Liczę, że wkrótce będzie to zdecydowanie powszechniejsza praktyka" - powiedział minister.

Na pytanie, czy spodziewa się podczas szczytu decyzji ws. członkostwa Ukrainy w NATO odparł: "Kryteria przystąpienia do NATO są jasne, sami też musieliśmy je spełnić, przystępując do Sojuszu w 1999 r. Uważamy, że jak najszybsze włączenie Ukrainy do struktur Sojuszu jest w interesie Polski i Europy. Zdajemy sobie jednak sprawę, że rozmowy dotyczące członkostwa Ukrainy mogą odbyć się dopiero po zakończeniu wojny".

Pytany o obecność na Litwie polskiego kontyngentu wojskowego przeznaczonego do ochrony szczytu NATO powiedział: "Armia litewska nie jest może liczna, ale to nowoczesne i bardzo dobrze wyszkolone wojsko – współpracujemy z nim od wielu lat, m.in. w ramach misji Air Policing. Naturalne jest rozciągnięcie tej współpracy również na czas trwania szczytu w Wilnie. Nasza obecność w Wilnie to nie tylko wyraz solidarności w ramach budowanego kolektywnie systemu bezpieczeństwa zbiorowego – to również synonim sojuszniczego +jeden za wszystkich - wszyscy za jednego+".(PAP)

mm/ mark/