O doprecyzowanie przesłanek umożliwiających dokonanie legalnego zabiegu aborcji po wyroku Trybunału Konstytucyjnego - zaapelował do marszałek Sejmu Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zdaniem, wyrok powinien być wykonany tak, aby możliwe stało się przerwanie ciąży przy wprowadzeniu "mierzalnych kryteriów".

W tej sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek skierował do marszałek Sejmu Elżbiety Witek pismo, w którym zaapelował o podjęcie prac legislacyjnych w związku z wyrokiem TK z 22 października 2020 r. W orzeczeniu tym za niezgodny z konstytucją uznał Trybunał Konstytucyjny przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Rzecznik podkreślił, że po tym wyroku nie podjęto jednak stosownych działań legislacyjnych. W związku z tym Wiącek zwrócił uwagę na potrzebę zmian w prawie, które doprecyzowałyby przesłanki umożliwiające dokonanie legalnego zabiegu aborcji. Jak zaznaczył, w wyroku TK nie wykluczył możliwości przyjęcia nowych rozwiązań ustawowych dotyczących legalnego przerwania ciąży.

RPO zauważył przy tym, że w uzasadnieniu TK wskazał iż "art. 4a ust. 1 pkt 2 u.p.r.(ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży - PAP) nie pozwala przyjąć, że duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu ma stanowić podstawę do automatycznego domniemania naruszenia dobrostanu kobiety ciężarnej, zaś samo wskazanie na potencjalne obciążenie dziecka takimi wadami ma charakter eugeniczny". "W przepisie tym zabrakło odniesienia do mierzalnych kryteriów naruszenia dobra matki uzasadniających przerwanie ciąży, czyli takiej sytuacji, w której nie można byłoby od niej prawnie wymagać poświęcenia danego dobra prawnego" - argumentował Trybunał w wyroku z 2020 r.

Zdaniem Wiącka z wywodów TK wynika, że wyrok powinien być wykonany w taki sposób, aby możliwe stało się przerwanie ciąży - przy wprowadzeniu "mierzalnych kryteriów" - w tych sytuacjach, w których od kobiety nie można wymagać poświęceń przekraczających zwykłą miarę. "Wolno zakładać, że chodzi tu w szczególności o tzw. wadę letalną płodu, prowadzącą w sposób bezpośredni i nieodległy w czasie do jego nieuchronnej śmierci. W takim przypadku aborcja nie ma w żadnym razie charakteru +eugenicznego+, bezwzględnie wykluczonego przez TK, lecz pozwala na wyeliminowanie sytuacji, którą można określić jako nieludzkie traktowanie kobiety" - argumentuje RPO.

Rzecznik podkreślił, że w sytuacjach gdy ciąża obarczona jest wadami letalnymi, zmuszanie kobiet do jej donoszenia może powodować zagrożenie dla ich życia i zdrowia, a tym samym godności. Zwrócił przy tym uwagę na ujawnione w ostatnim czasie sprawy śmierci kobiet w ciąży. Jak dodał, podawane okoliczności tych spraw mogą wskazywać, że zgony były związane m.in. z opóźnieniem w udzieleniu im pomocy medycznej, spowodowanym oczekiwaniem na (nieuchronną) śmierć płodu.

"Konsekwencją braku interwencji prawodawczej po wyroku TK jest obligowanie kobiet do przyjęcia postawy heroicznej, czego prawo wymagać nie powinno. To ustawodawca powinien wyważyć wchodzące w grę wszystkie wartości konstytucyjne. Na zasadność takiej interwencji wskazał sam TK w uzasadnieniu wyroku" - podkreślił Wiącek. Zapytał przy tym marszałek Witek, czy planowane są prace legislacyjne nad złożonymi dotychczas projektami ustaw, zmierzającymi do wykonania wyroku Trybunału.

W Polsce aborcja jest obecnie możliwa w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).

Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione na skutek wyroku TK z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana tzw. kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Ta przesłanka do przerwania ciąży została uznana przez TK za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mm/ par/