Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda zapewnił w sobotę w Rzeszowie, że związek w dalszym ciągu będzie rozmawiać z rządem o zmianach systemowymi dotyczącymi wynagrodzeń w domach pomocy społecznej.

Piotr Duda wziął w sobotę w Rzeszowie udział w XI Walnym Zebraniu Delegatów Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”, które m.in. wybrało na kolejną kadencję dotychczasowego przewodniczącego Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność” Romana Jakima.

Podczas konferencji prasowej P. Duda przypomniał założenia podpisanego 7 czerwca w Stalowej Woli porozumienie rząd – NSZZ „Solidarność”. Odniósł się także do wyborów w regionalnych strukturach związkowych.

Jak mówił, jest to obecnie bardzo ważny okres dla Związku Zawodowego „Solidarność”, „okres wyborczy, czyli święto naszej demokracji”.

„Ale jak wybory, to i podsumowanie całej poprzedniej kadencji. W tej chwili jesteśmy na ostatniej prostej dotyczącej wyborów w poszczególnych strukturach regionalnych, a także krajowych sekretariatach branżowych” – wskazał przewodniczący „S”.

Zapowiedział, że Krajowy Zjazd Delegatów odbędzie się w Spale, w dniach 19-20 października.

„Mam nadzieję, że do tego czasu jeszcze wiele spraw pracowniczych uda się Komisji Krajowej, prezydium Komisji Krajowej rozwiązać” – dodał.

Przypomniał, że podpisane porozumienie systemowe było negocjowane z rządem ponad pół roku.

„Dla nas najważniejsze w tym porozumieniu są rozwiązania systemowe, które chronią działaczy związkowych (…). I najważniejszym punktem było także podpisanie w porozumieniu bardzo ważnych spraw dotyczących chociażby ochrony działaczy związkowych, ale rozszerzone o pracowników” - podkreślił.

Zwrócił uwagę, że udało się zapisać w tym porozumieniu bardzo ważne aspekty związane z funkcjonowaniem i naprawą systemu wynagradzania pracowników w domach pomocy społecznej.

„Ta pomoc finansowa od kwietnia do grudnia w kwocie 600 zł dla pracownika do wynagrodzenia jest bardzo ważnym elementem tego porozumienia, ale także bardzo ważnym elementem tego porozumienia jest to, że na tym nie zakończymy pomocy pracownikom DPS-ów. Będziemy chcieli wspólnie z rządem w dalszym ciągu rozmawiać nad zmianami systemowymi dotyczącymi wynagrodzeń w DPS-ach” – zapewnił P. Duda.

Zaznaczył, że trudność polega na tym, że pracownicy DPS-ów są pracownikami samorządowymi.

„Nasze starania o to, aby w tym porozumieniu były także aspekty dotyczące spraw wynagrodzeń w sferze finansów publicznych” – wskazał przewodniczący „Solidarności”.

Zaznaczył, że były to trudne rozmowy, dlatego, że możliwe było zapisanie w porozumieniu, że „nie ma w sprawie wynagrodzeń budżetówki konsensusu i podpisujemy cząstkowe porozumienie”.

„W dalszym ciągu nie zamykamy sobie drogi do rozmów o sferze finansów publicznych. Mówię tutaj o podwyżkach” - zauważył.

Zaznaczył, że „S” już zgodnie z ustawą o związkach zawodowych przyjęło stanowisko prezydium Komisji Krajowej dotyczące podwyżek w przyszłym roku dla sfery finansów publicznych.

„I tam jasno powtarzamy, że to musi być minimum 20 proc. podwyżki” – wskazał.

Jak wyjaśnił, obszary dotyczące minimalnego wynagrodzenia na przyszły rok będą oscylować na poziomie w I półroczu 4,1 tys. zł – 4,2 tys. zł, zaś w II półroczu – 4,3 tys. zł – 4 tys. 350 zł. Zapowiedział, że rozmowy jeszcze będą się toczyć, bo rozpoczął się tryb konsultacji z organizacjami związkowymi.

„Tu wielkie zadanie dla związkowców w zakładach pracy, aby wynagrodzenie przeciętne rosło w naszym kraju, a będzie rosło tylko wtedy, kiedy w zakładach pracy będą wyższe wynagrodzenia. Ale także zadanie dla rządzących, aby te wynagrodzenia w budżetówce były coraz wyższe, dlatego, że za chwilę się okaże, że eksperci, fachowcy, będą zarabiać na poziomie minimalnego wynagrodzenia” – podkreślił P. Duda.(PAP)

Autorka: Agnieszka Pipała

api/ mhr/