W trybie pilnym występujemy do przewodniczącej Rady Warszawy o zwołanie nadzwyczajnej sesji w związku z zatrzymaniem sekretarza miasta. Bezzwłocznie radni PiS złożą pismo w tej sprawie - powiedział w poniedziałek poseł PiS Jarosław Krajewski.

Lider warszawskiego Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że radni podejmowali już działania, żeby uzyskać jednoznaczną informację od prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, na temat zakresu sprawy dotyczącej afery śmieciowej.

W poniedziałek CBA zatrzymało sekretarza m.st. Warszawy, byłego ministra skarbu w rządzie PO, Włodzimierza Karpińskiego. W ramach tego samego śledztwa wcześniej zatrzymano b. wiceministra Rafała Baniaka. Dotyczy ono załatwiania kontraktów ze stołecznym MPO.

"Mówimy o bezprecedensowej aferze. W związku z tym, że zatrzymany został sekretarz m.st. Warszawy. Kwota korupcji, o której mówią organy ścigania, wynosi klika milionów złotych, a kontrakt, którego dotyczy afera, wynosi około 600 mln zł" - przekazał poseł.

Podkreślił, że w trybie pilnym radni PiS wystąpią do przewodniczącej Rady Warszawy o zwołanie nadzwyczajnej sesji w celu złożenia wyjaśnień bezpośrednio przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego w związku z zatrzymaniem jego najbliższego współpracownika.

"Musimy zażądać od prezydenta Warszawy wyjaśnień co do osoby sekretarza m.st. Włodzimierza K., jego roli i jego wpływu na system gospodarowania odpadami komunalnymi w Warszawie. Ta afera wiąże się z tym, że oczekujemy od prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego pilnego ustosunkowania się do tej sytuacji. To nie może być tak, że Rafał Trzaskowski będzie to zamiatał pod dywan. To jest afera śmieciowa, która musi być wyjaśniona przez pracodawcę pana Włodzimierza K., czyli prezydenta Warszawy" - dodał.

Podkreślił, że on i radni są przekonani, że sprawa musi wiązać się z mocnym materiałem dowodowym, jeśli inny zatrzymany w tej sprawie - Rafał B. nie tylko usłyszał zarzuty, ale również sąd przychylił się do wniosku prokuratury o trzymiesięczne aresztowanie. "Musimy pamiętać, że zażalenie zostało oddalone" - dodał.

"Najważniejszym pytaniem jest to, czy mieszkańcy Warszawy ponosili wyższe koszty całego systemu gospodarowania odpadami, po to by ktoś mógł uzyskać korzyści majątkowe. To jest afera, która musi zostać wyjaśniona. Zaznaczył, że nie jest to jedyna afera. Przypomniał sprawę byłego burmistrza Włoch - Artura W., czy aferę związaną z działaczami PO na Pradze-Północ" - przekazał.

Sekretarz m.st. Warszawy, były minister skarbu w rządzie PO, został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach w śledztwie dotyczącym m.in. korupcji i powoływania się na wpływy.

Prokuratura Krajowa podała, że Włodzimierz K. zostanie doprowadzony do prokuratury, usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego. "Decyzje w zakresie środków zapobiegawczych prokurator podejmie po zakończeniu czynności z podejrzanym" - dodała.(PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ jann/