Samorządowcy proponują, aby cena gwarantowana energii elektrycznej dla samorządów wynosiła ok. 500–600 zł za jedną MWh. We wtorek przedstawiciele Związku Miast Polskich oraz Unii Metropolii Polskich spotkali się w Warszawie z premierem Mateuszem Morawieckim.

"Spotkanie z premierem dotyczyło problemów związanych z wysokimi cenami narzucanymi przez spółki skarbu państwa samorządom oraz zaangażowanie samorządów w dystrybucję węgla" – poinformował po spotkaniu Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa, sekretarz Związku Miast Polskich. Dodał, że jeśli chodzi o dystrybucję węgla premier i samorządowcy zgodzili się, że "na gruncie obecnie obowiązujących przepisów prawa samorządy i spółki komunalne tergo rodzaju działań realizować nie mogą".

"Dlatego premier zapowiedział projekt ustawy w tej sprawie, który dzisiaj będzie procedowany na Radzie Ministrów, ale jego procedowanie się nie zakończy. Zostanie wysłany jeszcze dzisiaj do konsultacji samorządom. Zadeklarowaliśmy, że w ciągu 24 godzin przedstawimy swoje opinie i uwagi na temat tego projektu ustawy" – powiedział Kosiński. Zaznaczył, że samorządowcy usłyszeli zapewnienie, że "ten projekt ustawy będzie działał wstecz, tzn. będzie legalizował tą działalność, którą teraz prowadzą samorządy, które dystrybuują węgiel, jak chociażby miasto Otwock".

"To nas bardzo zdziwiło. Czekamy na szczegóły i będziemy w takim trybie pilnym konsultować, opiniować ten projekt ustawy dotyczący dystrybucji węgla" – dodał prezydent Ciechanowa.

"Jeśli jest taka potrzeba, żeby się włączyć i aby nasi mieszkańcy mogli kupić węgiel to my się w to włączymy, ale nie możemy tego robić poza prawem" – podkreślił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Arkadiusz Chęciński prezydent Sosnowca przekazał, iż podczas spotkania szef rządu zapewnił, "że będzie ustalona cena maksymalna (za energię elektryczną – PAP) dla samorządowców". "Nie jesteśmy zadowoleni, bo mówi się o kwocie blisko 800 zł" – oznajmił. Dodał, że w przypadku np. Ciechanowa jest to kwota 300 proc. wyższa od tej obowiązującej obecnie.

Według samorządowców ceny za energię powinny być "jak najbliżej ceny producenckiej". "A te ceny producenckie są zdecydowanie niższe niż 800 zł" – powiedział Chęciński.

"Obecnie w Ciechanowie cena energii elektrycznej do oświetlenia ulicznego wynosi 269 zł za megawatogodzinę. Przy przyjęciu propozycji 800 zł za jedną MWh, to ok. 300 proc. podwyżka. (…) Chcielibyśmy, żeby ta stawka była zbliżona do 500–600 zł, a nie 800 zł" – podkreślił Kosiński. Dodał, że nie może być tak, iż "jedynym beneficjentem wojny Rosji wypowiedzianej Ukrainie będą spółki skarbu państwa i rząd".

"One mogą zarabiać na sprzedaży energii, a przedsiębiorcy i samorządy mają na tej sytuacji tylko tracić. To jest dla nas sytuacja, z którą pogodzić się nie możemy. Dlatego będziemy namawiać, żeby ta kwota podana przez pana premiera została zmniejszona" – zapowiedział prezydent Ciechanowa.

Prezydent Sosnowca zaznaczył, że dalej będą trwały prace i rozmowy dotyczące cen gazu. "Również i one są regulowane tylko w pewnej części, a np. nie dotyczą obiektów sportowych. Można się spodziewać, że gdy te ceny są kilkakrotnie wyższe, niż do tej pory, to będą ogromne problemy z utrzymaniem na dotychczasowym poziomie obsługi basenów czy hal sportowych" – podkreślił Chęciński.(PAP)