Nie obserwujemy obecnie większych, niż przeciętnie, obrotów ani braków lekowych. Sytuacja dostępności lekowej jest na dobrym poziomie, ale wymaga stałego monitorowania i bieżącego reagowania na nagłe i kryzysowe sytuacje - powiedziała w środę w Sejmie Główny Inspektor Farmaceutyczny Ewa Krajewska.

Podczas środowego posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia rozpatrzono informację na temat polskiego rynku farmaceutycznego i dostępności leków.

Główny Inspektor Farmaceutyczny Ewa Krajewska podkreśliła, że dla GIF priorytetem zawsze będzie zapewnienie niezakłóconego dostępu do bezpiecznych produktów leczniczych dla pacjentów. "W Polsce istnieją dwie główne przyczyny niedoborów lekowych - czasowe wstrzymanie obrotu produktami leczniczymi przez podmioty odpowiedzialne oraz znaczący wzrost zapotrzebowania na niektóre grupy lekowe, notowane rok do roku, jak m.in. na antybiotyki czy produkty do nebulizacji" - powiedziała Krajewska.

Przyznała, że na przestrzeni ostatnich lat widać "pewne niepokojące informacje dotyczące wstrzymań obrotu produktami leczniczymi". "Licząc średnią miesięczną w okresie przełomu od marca 2019 roku do lutego 2020 r. - średnia miesięczna liczba wstrzymań to 296 przypadków. Od marca 2020 roku do marca 2022 roku było to 240 przypadków. Najnowsze dane z tego roku: od lutego do czerwca to 284 przypadki wstrzymań miesięcznie" - poinformowała.

"Jako najbardziej jaskrawe przykłady tego, jak zmieniło się zapotrzebowanie na przestrzeni 2021 roku i 2022 r., możemy wskazać niektóre leki przeciwcukrzycowe - wzrosty obrotów o kilkaset procent i antybiotyki (...) - wzrosty od kilkudziesięciu do kilkuset procent" - wskazała.

Krajewska zauważyła, że do czasowych niedoborów produktów leczniczych przyczyniła się w dużym stopniu pandemia COVID-19; wśród brakujących produktów znalazły się np. heparyny drobnocząsteczkowe i glikokortykosteroidy stosowane w farmakoterapii covid. Poza tym, jak zauważyła, rynek farmaceutyczny zmierzył się z przerwanymi łańcuchami dostaw, niedoborami pracowników i niewystarczającymi mocami produkcyjnymi.

W kontekście konfliktu zbrojnego na Ukrainie odnotowano na przełomie lutego i marca br. nawet 50-procentowe wzrosty sprzedaży w aptekach niektórych grup produktów leczniczych czy określonych pozycji np. antybiotyków, płynów infuzyjnych, leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych.

"Sytuacja obecnie się ustabilizowała i nie obserwujemy większych, niż przeciętnie, obrotów ani braków lekowych w tym zakresie. Sytuacja dostępności lekowej jest na dobrym poziomie, ale wymaga stałego monitorowania i bieżącego reagowania na sytuacje nagłe i kryzysowe" - podkreśliła Krajewska.

Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski odniósł się do kwestii dostępności leków w ramach refundacji. "Od 2019 roku zostało wprowadzonych 206 nowych wskazań, z tego w roku ubiegłym to było 68 innowacyjnych terapii, z czego prawie po połowie na leki onkologiczne i choroby rzadkie. Ten rok (...) to 65 nowych terapii, z tego 24 to onkologia i 23 - choroby rzadkie" - poinformował. (PAP)

Autorka: Agata Zbieg