Mieszkańcy Włodawy (woj. lubelskie) opowiedzieli się za usunięciem z rynku pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich” – tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez ratusz. Kontrowersje wokół monumentu na nowo pojawiły się po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Jak przypomniał w rozmowie z PAP burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński, sprawa usunięcia pomnika wróciła w momencie rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę. W ostatnich tygodniach na pomniku umieszczony został np. baner z hasłem „Wstyd i hańba dla Włodawy”, innym razem w nocy czerwoną farbą naniesiono literę „Z” znaną z rosyjskich pojazdów biorących udział w wojnie na Ukrainie oraz hasło „3 kultury zamiast komuny”.

Decyzją burmistrza Włodawy w dniach od 6 do 16 maja została przeprowadzona ankieta dotycząca poznania zdania mieszkańców Włodawy w sprawie pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich” znajdującego się na rynku we Włodawie.

Z zaprezentowanych na stronie internetowej miasta danych wynika, że w ankiecie wzięło udział 680 osób. 424 formularzy zostało wypełnionych w formie elektronicznej za pośrednictwem strony internetowej, natomiast pozostałe 256 zostało wypełnionych w wersji papierowej.

Większość mieszkańców - 468 osób - było przeciwko pozostawieniu pomnika w obecnym kształcie i w tym samym miejscu. Za pozostawieniem monumentu opowiedziało się 212 osób. Przeważająca większość ankietowanych – 434 osób – opowiedziała się również za zdemontowaniem pomnika, a na jego miejscu posadowienia nowego monumentu poświęconego tzw. Rzeczpospolitej Włodawskiej. Z kolei 246 było przeciwko zaproponowanemu przez miasto pomnikowi.

Ostateczną decyzję podejmę na początku przyszłego tygodnia. Pod uwagę wezmę także wcześniejsze wnioski i petycje, które wpłynęły do mnie w tej sprawie oraz ankietę społeczną, gdzie również zdecydowana większość osób była za usunięciem pomnika” – powiedział PAP Wiesław Muszyński.

Zapytany o to, co stanie się dalej z pomnikiem „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich” po jego usunięciu z rynku przekazał, że jeszcze nie została podjęta decyzja w tej kwestii. „Na pewno nie zostanie przeniesiony w inne miejsce na terenie miasta. Musimy się rozeznać, czy jest w ogóle ewentualna szansa pod kątem technicznym na przeniesienie tego pomnika. Wtedy być może zaproponujemy to muzeum w Kozłówce” – wyjaśnił burmistrz.

Odnosząc się do propozycji postawienia w centrum Włodawy pomnika poświęconemu tzw. Rzeczypospolitej Włodawskiej wyjaśnił, że było to historyczne wydarzenie związane z generałem Franciszkiem Kleebergiem, który 27 września 1939 r. powołał władze administracyjne we Włodawie. „W tamtym czasie były to jedne z nielicznych władz formalnie funkcjonujących w Rzeczpospolitej” – uzupełnił Muszyński.(PAP)

Autorka: Gabriela Bogaczyk