Nowela Karty Nauczyciela realizuje postulat środowiska nauczycielskiego - mówił w Senacie o noweli Karty Nauczyciela wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski, gdzie średnie wynagrodzenie ma być wyższe o 4,4 proc. Ze względu na inflację jest to realna obniżka wynagrodzeń - zauważył Wojciech Skonieczny (Lewica).

Senat zajął się we wtorek nowelą Karty Nauczyciela, zgodnie z którą od 1 maja 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. średnie wynagrodzenie nauczycieli ma zostać zwiększone o 4,4 proc. Zdaniem wnioskodawców - grupy posłów PiS - umożliwi to podwyżki dla nauczycieli od 1 maja, gdyż zwiększenie średniego wynagrodzenia nauczycieli umożliwi zwiększenie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli i dodatków do wynagrodzeń. Według noweli nauczyciele mają otrzymać podwyżkę najpóźniej do 30 czerwca br., z wyrównaniem od 1 maja 2022 r.

"Ten projekt realizuje postulat środowiska nauczycielskiego, aby podnieść wynagrodzenie nauczycieli. Zdecydowano się na propozycję, która zrównuje wzrost wynagrodzeń nauczycieli w roku 2022 r. z podwyżkami, jakie otrzymuje sfera budżetowa, czyli 4,4 proc." - mówił w Senacie wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski.

Wskazał, że warto byłoby podnieść wynagrodzenie o większą kwotę, ale należałoby znaleźć źródło finansowania. "Ta propozycja, która padła na jednej z komisji mówiąca o 20 proc. wzroście wynagrodzenie w obecnych realiach budżetowych wydaje się trudna do zrealizowania (...)" - zaznaczył.

Piontkowski mówił, że teraz należy znaleźć środki na pobyt uchodźców z Ukrainy i na ten cel będą wydatkowane duże kwoty z budżetu państwa. "Jak dotąd ze strony Komisji Europejskiej nie doczekaliśmy się na jakiekolwiek realne finansowanie rozwiązania problemu uchodźców z Ukrainy" - dodał.

We wtorek rano podczas prac nad nowelizacją w senackiej komisji edukacji senator Wojciech Konieczny (Lewica) zaproponował poprawkę mówiącą o wzroście średniego wynagrodzenia nauczycieli o 20 proc. i wzroście subwencji oświatowej o 10 mld zł. Ponieważ komisja zdecydowała w głosowaniu, że będzie rekomendować Senatowi przyjęcie nowelizacji bez poprawek, Konieczny zgłosił ją jako wniosek mniejszości komisji.

"Jest to realizacja postulatów środowiska nauczycielskiego i jest to realny wzrost wynagrodzeń zapewniony w tym roku ponad inflację. Jak wiemy inflacja będzie wynosiła ok. 12 proc., a 4,4 (proc. - PAP) zaczyna już stanowić jedynie jedną trzecią, więc jest to realna obniżka wynagrodzeń nauczycielskich, stąd ta poprawka mniejszości" - mówił wieczorem w Senacie Konieczny. Pytany o źródła finansowania tak wysokiej podwyżki, wskazał na przychody rządu i państwa.

Adam Szejnfeld (KO) zapytał o stanowisko resortu edukacji i nauce dotyczące wniosków mniejszości, dotyczących zwiększenia podwyżek.

"Nie ma oficjalnego stanowiska ministerstwa. W tej sprawie zbyt mało czasu upłynęło od posiedzenia komisji, natomiast trzeba wyraźnie wskazać, że 20 proc. podwyżka oznacza wydatki nie 10 mld, tylko kilkunastu mld zł, ponieważ według nas niedoszacowano kwoty, która wiązałaby się z tak znaczącą podwyżką" - odparł Piontkowski.

Zaznaczył, że wobec "dodatkowych wydatków co najmniej kilkunastomiliardowych, które będą związane z kryzysem uchodźczym i wojną na Ukrainie - raczej wydaje się to po prostu mało realne."

Wiceszef MEiN dodał, że gdyby przyjąć tego typu podwyżkę w jednej grupie zawodowej, to szybko w kolejce stanęłyby kolejne. "A wtedy mielibyśmy już do czynienia z potrzebami rzędu kilkudziesięciu mld zł" - wskazał.

W noweli zapisano, że nauczyciele mają otrzymać podwyżkę najpóźniej do 30 czerwca br., z wyrównaniem od 1 maja 2022 r., i że na ten cel subwencja oświatowa ma zostać zwiększona o 1 mld 671 mln 100 zł. Pieniądze mają pochodzić z rezerwy celowej budżetu państwa, przeznaczonej na zmiany systemowe w finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, w tym w finansowaniu zadań oświatowych.

Senackie Komisje: Samorządu Terytorialnego i Administracji Publicznej oraz Nauki, Edukacji i Sportu nie zaproponowały poprawek do nowelizacji i wnioskują o przyjęcie jej bez poprawek.

W myśl art. 30 Karty nauczyciela średnie wynagrodzenie nauczycieli jest pochodzą wysokości kwoty bazowej dla nauczycieli, określanej co roku w ustawie budżetowej. Obecna kwota bazowa dla nauczycieli wynosi 3537,80 zł. W przypadku nauczyciela stażysty średnie wynagrodzenie wynosi 100 proc. kwoty bazowej, nauczyciela kontraktowego – 111 proc., nauczyciela mianowanego – 144 proc. i nauczyciela dyplomowanego – 184 proc.

Od 2020 r. nie zmieniła się wysokość średniego wynagrodzenia nauczycieli. W ustawie budżetowej na rok 2021 i na rok 2022 również nie zwiększono kwoty bazowej dla nauczycieli.

Na średnie wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze i wszystkie dodatki do niego. Dodatków jest kilkanaście (wśród nich są m.in. stażowy, funkcyjny, za wychowawstwo, za pracę w trudnych warunkach, za prace w nocy, za godziny ponadwymiarowe, a także nagrody). Jak wskazują związkowcy, przeciętny nauczyciel dostaje tylko kilka z nich. Wysokość średniego wynagrodzenie nauczycieli jest podstawą do określenia w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki wysokości minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Wysokość części dodatków jest ustalona procentowo na podstawie wynagrodzenia zasadniczego.(PAP)

Autorzy: Szymon Zdziebłowski, Danuta Starzyńska-Rosiecka