Zjednoczona Prawica próbuje zamykać coraz więcej frontów w konfliktach toczonych z Brukselą, jednak punktów spornych wciąż pozostaje jeszcze wiele. W grze jest uruchomienie bezprecedensowych środków z funduszu, który ma pomóc państwom członkowskim w odbudowie po pandemii.

Polski Krajowy Plan Odbudowy wciąż czeka na akceptację, a obóz rządzący próbuje sprostać warunkom, które stawia Komisja Europejska zgodnie z kolejnymi postanowieniami Trybunału Sprawiedliwości UE. Choć kwestia wydobycia w kopalni Turów zniknęła już z wokandy TSUE, to wciąż zostaje nierozwiązana sprawa Izby Dyscyplinarnej SN i szerzej systemu dyscyplinarnego. Pozytywnym sygnałem było dla KE zgłoszenie przez prezydenta projektu ustawy przewidującego likwidację izby. Kiedy wydawało się, że KE i polski obóz rządzący idą w kierunku porozumienia, posłowie PiS złożyli w piątek w Sejmie projekt ustawy konkurencyjny wobec prezydenckiego (piszemy o tym w tekście obok). Nawet jeśli Pałac Prezydencki, rząd (także mający w planach swój projekt) i sejmowa większość, w której wyraziste i przeciwne wobec Dudy stanowisko przedstawia Solidarna Polska, dojdą do porozumienia, to na horyzoncie rysują się kolejne osie sporu, w tym chociażby mechanizm warunkowości wypłat z unijnego budżetu. W środę zapadnie wyrok TSUE w tej sprawie. Przedstawiamy najważniejsze płaszczyzny sporów Warszawy i Brukseli.
ikona lupy />
Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe