- W raporcie na temat niepożądanych odczynów poszczepiennych uwzględniono 90 zgonów. Krajowy konsultant w dziedzinie epidemiologii tłumaczy, że są w tej bazie, bo nastąpiły krótko po szczepieniu, ale nie ma żadnych dowodów, że to efekt szczepionki - mówi dr hab. Iwona Paradowska-Stankiewicz, profesor NIZP PZH – PIB Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru, krajowy konsultant w dziedzinie epidemiologii

Ile osób zmarło po szczepieniu?
Nie wiemy o żadnej.
Jak to? Na stronie Państwowego Zakładu Higieny w raporcie nt. niepożądanych odczynów szczepiennych jest wymienionych ok. 90 przypadków śmierci.
To prawda, jednak nie wiemy, czy były efektem szczepień. Albo inaczej: nie podejrzewamy związku przyczynowo-skutkowego.
Zaraz, przecież znalazły się w tabeli związanej jednoznacznie ze szczepieniami.
Bo lekarz je zgłosił. Ale liczy się przede wszystkim koincydencja czasowa. Definicja niepożądanego odczynu poszczepiennego to: nadmierna reakcja organizmu, która pojawiła się do 4 tygodni po przyjęciu szczepienia. Chodzi o każde zaburzenie stanu zdrowia związane ze szczepieniem, które wystąpiło w okresie 4 tygodni po podaniu szczepionki. Wyjątek stanowią NOP-y po szczepieniu przeciw gruźlicy, przy których kryterium czasowe jest dłuższe.
Od czego zależy zatem pojawienie się NOP?
NOP jest wynikiem problemów zdrowotnych przypadkowo występujących w tym samym czasie co szczepienie, ale także indywidualnej reakcji organizmu osoby szczepionej na podanie szczepionki. Może być spowodowany nieprawidłową techniką wykonania szczepienia lub wadą szczepionki wynikającą ze złego przechowywania.
Dość zawiłe. Tymczasem sam tytuł tabeli na stronie PZH mówi o tym, że dane dotyczą sytuacji wywołanej szczepieniami.
Zbieramy dane po to, żeby je analizować. Samo zgłoszenie do tabeli nie przesądza o tym, że dane zdarzenie jest efektem szczepienia.
No dobrze, ale pod częścią, w której są wypisane zgony, pojawiają się dwie gwiazdki i informacja, że brak powiązania przyczynowo-skutkowego ze szczepieniem. Czy to znaczy, że przeprowadzono analizę i stwierdzono brak związku?
Nie. Lekarze nie mają jak tego prowadzić, tylko wpisują do systemu, jak ktoś im zgłosi taki przypadek, albo sami uznają, że śmierć wydarzyła się w krótkim czasie po szczepieniu.
Ale zapis „brak” jest jednak przesądzający. Bez wcześniejszej analizy nie da się stwierdzić braku.
Zgadzam się, może zbyt pochopnie pojawiają się wnioski na podstawie wstępnych danych. Będziemy musieli to doprecyzować. Prawdopodobnie dopisek w tabeli będzie brzmiał, że zgon jest powiązany czasowo z przyjęciem szczepienia.
Ale znów zabraknie informacji, że nikt nie sprawdzał, czy ma to związek, czy nie. Kto ostatecznie o tym decyduje?
Podam przykład. Pacjent umiera po wstrząsie anafilaktycznym, a wstrząs może być wywołany przez szczepienie, wówczas z dużą pewnością możemy założyć, że zgon był powiązany ze szczepieniem. W takim przypadku nie byłoby wątpliwości w sprawie bezpośredniego związku.
W innych przypadkach jednak musiałaby być przeprowadzona wnikliwa analiza. I nawet sekcja zwłok nie dałaby jednoznacznej odpowiedzi.
Związek między zgonami a szczepieniem można sprawdzać na różne sposoby. Jeden z nich to analiza np. tego, jak często w kraju w danej grupie wiekowej występuje jakiś objaw, np. nagłe zatrzymanie krążenia. I to trzeba porównać z wynikami tego, co się dzieje w tej samej grupie wiekowej po szczepieniu. I zobaczyć, czy w przypadku szczepień ten odsetek jest większy. Ale to i tak dopiero wstęp do analizy.
W bazie rzuca się w oczy coś, co pewnie nie jest częste populacyjnie: kilka przypadków wystąpienia u nastoletnich chłopców zapalenia mięśnia sercowego. I to kilka dni po szczepieniu.
To prawda i jest to na pewno niepokojący sygnał. Producenci też zbierają dane, co się dzieje po szczepieniach. I co jakiś czas aktualizują ulotki, w których wpisują możliwe odczyny poszczepienne.
Należy podkreślić, że u młodych ludzi nie było żadnego, nawet powiązanego czasowo zgonu.
PZH sprawdza każdą informację o zgonie, która została zgłoszona do tabeli?
Czasem staramy się dodzwonić, by uzupełnić informacje, czasem lekarz pisze więcej i dokładniej. Jednak nie zawsze udaje się wyjaśnić.
Informacja o zgonach pojawia się nie tylko w osobnej tabeli, lecz także przy innych przyczynach niepożądanych odczynów poszczepiennych. Np. jest zapis na temat udaru mózgu i w nawiasie pojawia się wpis, że zakończony śmiercią. Takich przypadków są dziesiątki. Te zgony są powiązane przyczynowo-skutkowo ze szczepieniem?
Też nie. Pojawiają się przy okazji innych skutków ubocznych, jak odczyny kardiologiczne czy neurologiczne - udar, bóle w klatce piersiowej, które zakończyły się zgonem. Ale znów nie wiemy, czy jest to powiązane przyczynowo.
Ale mogłoby być?
Tak. Ale wówczas liczba takich zdarzeń byłaby wielokrotnie większa.
Ministerstwo Zdrowia mówi, że nie ma zgonów, które byłyby skutkiem szczepienia. To znaczy, że to sprawdzili?
Ministerstwo prowadziło kontrole w niektórych przypadkach. Żadna nie wykazała związku. Ale oczywiście nie badano wszystkich zgłoszeń.
Czyli tak naprawdę nie wiemy. I dopóki nie wejdzie Fundusz Kompensacyjny, czyli wypłata odszkodowań za niepożądany odczyn po szczepieniu, co zmusi do przeprowadzenia analizy prawniczo-medycznej, nie będzie do końca wiadomo.
Można tak powiedzieć, kryteria są dokładnie określone. Ale proszę pamiętać, że wszystkich NOP-ów - od zaczerwienienia i bólu ręki po udar - jest bardzo mało. I zdecydowana większość - bo ok. 86 proc. to NOP-y łagodne, przemijające. Ogółem do 30 listopada 2021 r. zarejestrowano 16 299 niepożądanych odczynów poszczepiennych, natomiast wykonano łącznie 41 675 389 szczepień. NOP-y stanowią ok. 0,05 proc. A na świecie podano 8,5 mld dawek. ©℗
Rozmawiała Klara Klinger