Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii. Rzecznik prezydenta zapewnił, że ten dymisję przyjmie. - To de facto zerwanie koalicji rządowej i koniec Zjednoczonej Prawicy - oświadczył Gowin.

Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że to Jarosław Gowin oraz członkowie Porozumienia pracowali w niewystarczającym tempie nad projektami zawartymi w Polskim Ładzie oraz podejmowali "nierzetelne działania" dotyczące reformy podatkowej.

W związku z wskazanymi wątpliwościami premier - jak dodał Müller - podjął decyzję o dymisji Jarosława Gowina.

"Ze względu na te wszystkie przesłanki pan premier Mateusz Morawiecki zwrócił się dzisiaj do pana prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii" - poinformował rzecznik rządu.

- Zgodnie z ustawą o Radzie Ministrów w przypadku odwołania kogoś z funkcji ministra jego obowiązki wykonuje premier - powiedział Müller w odpowiedzi na pytanie, kto zastąpi w rządzie Gowina.

"Dysponentem składu Rady Ministrów jest Prezes Rady Ministrów, zgodnie z polską konstytucją prezydent dokonuje zmian w rządzie na wniosek premiera. Oczywiście takie zmiany, o które prosi pan premier zostaną dokonane, o tym kiedy to się stanie, będzie informowała Kancelaria" - powiedział PAP rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Zaznaczył, że "będzie to bez zbędnej zwłoki, jak to zwykle przy takich wnioskach".

Gowin: To koniec Zjednoczonej Prawicy

Lider Porozumienia, wicepremier Jarosław Gowin swoją dymisję określił jako koniec koalicji rządzącej - Zjednoczonej Prawicy.

"W dniu dzisiejszym PiS podjęło decyzje o faktycznym zakończeniu projektu Zjednoczonej Prawicy, po siedmiu latach współpracy, po sześciu latach współrządzenia zostaliśmy wypchnięci z koalicji rządowej ze względu na wierność wartościom Zjednoczonej Prawicy" - mówił lider Porozumienia.

Gowin wśród priorytetów swojego ugrupowania wymieniał m.in. brak podwyżki podatków i negatywnie odniósł się do rozwiązań podatkowych Polskiego Ładu, które określił jako "fatalne" i "wzięte z programów partii skrajnie socjalistycznych".

Krytykował także rozwiązania Polskiego Ładu w kontekście samorządów, które według lidera Porozumienia stracą na wprowadzanych zmianach.

Gowin krytykował także PiS za projekt noweli ustawy o radiofonii i telewizji. "Jest coś symbolicznego w tym, że moja dymisja ogłaszana była w momencie, kiedy wszędzie w Polsce trwają protesty przeciwko ustawie zwanej nieprzypadkowo +lex TVN+, ta ustawa w jaskrawy sposób narusza zasadę wolności mediów" - mówił. "Zjednoczona Prawica zawsze była obozem stawiającym nacisk na bezpieczeństwo Polski, silną pozycję międzynarodową. Tymczasem +lex TVN+ prowadzi nas do skłócenia z najważniejszym z punktu widzenia obronności sojusznikiem jakim są Stany Zjednoczone" - dodał.

Zapewniał, że Porozumienie przedstawiło rozwiązania alternatywne dotyczące m.in. kwestii podatkowych.

"Odchodzę wraz z moimi przyjaciółmi z Porozumienia z podniesionym czołem z tego ministerstwa, z rządu. Zdziałaliśmy przez te sześć lat jako Porozumienie bardzo dużo. Jestem dumny z tego, że mogłem służyć Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Od jutra Porozumienia rozpoczyna działalność, która w jak najlepszy sposób będzie realizować interesy Polski" - powiedział Gowin.

Czerwińska: Od posłów Porozumienia zależy, czy będą w koalicji

"Istotą koalicji jest jedność. Za każdym razem, gdy pojawiały się wątpliwości byliśmy otwarci na dyskusje i kompromis. W tak kluczowej dla Polski sprawie jak realizacja programu Polski Ład, ustalonego z koalicjantami zaaprobowanego przez nich, nie możemy zrezygnować ze zobowiązań wobec tych, których on dotyczy - Polaków" - zaznaczyła rzecznik PiS Anita Czerwińska w komentarzu dla PAP.

"W rządzie nie ma miejsca dla kogoś, kto neguje jego prace. Od Jarosława Gowina i posłów Porozumienia zależy czy będą w koalicji i wspólnie z nami będą pracować dla rozwoju i dobra Polaków" - dodała Czerwińska.

Rzecznik rządu do posłów Porozumienia: Zapraszamy do kontynuowania współpracy

"Zapraszamy do współpracy wszystkich tych posłów Porozumienia, którzy rzeczywiście chcą realizować te postulaty, które wspólnie podpisaliśmy w maju tego roku" - dodał Müller.

Rzecznik rządu zaznaczył, że "w maju tego roku liderzy wszystkich partii politycznych Zjednoczonej Prawicy wspólnie podpisali założenia programowe Polskiego Ładu. Programu, który jest niezwykle ważny, jeśli chodzi o wyjście z kryzysu gospodarczego związanego z epidemią oraz jest niezwykle ważny, jeśli chodzi o wprowadzenie zasad sprawiedliwej polityki społecznej, gospodarczej i podatkowej".

"Tych wszystkich posłów, którzy chcą z nami budować ten program, bez względu na barwy polityczne, ale przede wszystkim tych, którzy są w ZP, nadal zapraszamy do kontynuowania tej pracy" - podkreślił Müller.

Wicerzecznik Porozumienia Jarosława Gowina Jan Strzeżek oświadczył, że opuszcza klub PiS w samorządzie terytorialnym. Jest on radnym warszawskiej dzielnicy Bielany.