Rozmowy o wynagrodzeniach cały czas się toczą, jest dobra płaszczyzna do negocjacji. Myślę, że dojdziemy do jakiegoś porozumienia – powiedział w poniedziałek wiceminister Zdrowia Waldemar Kraska, odnosząc się do planowanego na jesień protestu medyków.

O zapowiadany na 11 września w Warszawie protest pracowników ochrony zdrowia Kraska był pytany w TVP1.

"Rozmowy się toczą cały czas. Rozmawiamy o wzroście płac we wszystkich grupach. Myślę, że jest dobra płaszczyzna do negocjacji" – powiedział wiceminister.

"Myślę, że nie ulica, ale właśnie rozmowy przy stole, wymiana spostrzeżeń i merytorycznych argumentów, jest najważniejsza. Emocje nie są dobrym doradcą, w żadnym sporze" – podkreślił.

Kraska wskazał, że do 11 września jest dużo czasu. "Myślę, że jeszcze tych spotkań i rozmów będzie dużo. Myślę, że dojdziemy do jakiegoś porozumienia" – stwierdził.

Na początku sierpnia przedstawiciele samorządów zawodów medycznych oraz związków zawodowych zrzeszonych w branży ochrony zdrowia poinformowali o powołaniu Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Uzasadniali, że chcą wspólnie zaangażować się w działania mające na celu m.in. poprawę warunków pracy i wynagrodzeń.

Komitet postuluje m.in. znacznie szybszy i większy niż planowany wzrost nakładów na system opieki zdrowotnej (do wysokości 8 proc. PKB), zwiększenie wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia (do poziomów średnich w OECD i UE względem średniej krajowej) oraz zwiększenie liczby pracowników pracujących w systemie.