Przed Polskim Ładem tydzień, który pokaże, czy rząd uzyska poparcie partnerów społecznych i Porozumienia.

Rząd zrezygnował z kursu na przyjęcie podatkowej ustawy z Polskiego Ładu przed najbliższym posiedzeniem Sejmu 11 sierpniu. Wczoraj nieoczekiwanie resort finansów poinformował o wydłużeniu terminu konsultacji projektu z 2 do 5 tygodni, do 30 sierpnia. Poprzedni scenariusz zakładał, by jeszcze na najbliższym posiedzeniu odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy i posłowie zaczęli prace nad nim w komisjach. Taka zmiana oznacza, że ustawa może być przyjęta najwcześniej 31 sierpnia, a do Sejmu trafi we wrześniu. Rząd chce zminimalizować ryzyko, że projekt będzie miał kłopoty w Sejmie.
To ostatnie może zależeć od stanu negocjacji z Porozumieniem Jarosława Gowina, który zapowiada, że będzie proponował rozwiązania znacząco obniżające wzrost obciążeń składkowych dla przedsiębiorców. Jego resort rozwoju ma przedstawić swoje propozycje w ramach konsultacji rządowych. Jedną z nich ma być inny sposób naliczania składki zdrowotnej dla ryczałtowych podatników PIT, niż zaproponowało Ministerstwo Finansów. Składka miałaby być liczona jako 9 proc. od przeciętnego wynagrodzenia, czyli wyniosłaby ok. 500 zł.
Tymczasem w opublikowanym w poniedziałek projekcie ustawy resort proponuje, by stawka składki wynosiła jedną trzecią składki podatku ryczałtowego. Ponieważ stawki ryczałtu wynoszą od 3 do 17 proc., to znaczy, że składka będzie dla nich wynosić od 1 do 5,6 proc. A to oznacza, że zsumowany podatek i składka będą wynosić dla ryczałtowca od 4 do 22,6 proc. przychodu. Taka konstrukcja sprawia, że im wyższy dochód, tym wyższa składka, tymczasem szef resortu rozwoju stawia na rozwiązanie ryczałtowe.
To pierwszy od dawna pozytywny sygnał ze strony Gowina w sprawie podatkowych rozwiązań w Polskim Ładzie. Co więcej, takie rozwiązanie było omawiane wcześniej w trakcie rozmów między liderem Porozumienia a Mateuszem Morawieckim. To może sugerować, że zgoda w sprawie ładu jest możliwa jeszcze na etapie konsultowania projektu w rządzie. Będzie to zależało od kolejnych propozycji, jakie resort rozwoju pokaże w następnych dniach. W trakcie rozmów z PiS na stole leżały także propozycje poszerzenia ryczałtu oraz pakiet samorządowy.
Obok sporów o ład na froncie politycznym w przyszłym tygodniu rząd będzie rozmawiał na ten temat z partnerami społecznymi. W środę ma się odbyć posiedzenie Rady Dialogu Społecznego. Jasne jest stanowisko pracodawców, którzy krytycznie wyrażają się o pomysłach zmian w składce dla osób prowadzących działalność gospodarczą. „Polski Ład ma służyć wsparciu i budowaniu klasy średniej, a w rzeczywistości oznaczać będzie wyższe opodatkowanie obywateli aspirujących do tego miana” – uważa Przemysław Pruszyński z Konfederacji Lewiatan, która reprezentuje duży biznes. Z kolei Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zgłosił własny pakiet propozycji, w którym proponuje wycofanie się z pomysłów dotyczących składki zdrowotnej i zamiast tego stopniowy wzrost jej podstawy wymiaru. Ta organizacja reprezentuje małe i średnie firmy. Rząd zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie spełnić warunków wszystkich, gdyż oznaczałoby to rezygnację z fundamentów ładu. Liczy jednak, że będzie w stanie dogadać się przynajmniej z organizacjami reprezentującymi mniejszy biznes.
Liczy także na wsparcie ze strony związków zawodowych, bo to większość pracowników będzie beneficjentami ładu. – Wiele z tych rozwiązań wychodzi naprzeciw naszym postulatom, jak zwiększenie degresywności systemu czy podwyżka kwoty, ale często diabeł tkwi w szczegółach – mówi rzecznik Solidarności Marek Lewandowski. Związkowcy analizują właśnie ustawę i zapewne wstępne opinie zobaczymy w przyszłym tygodniu na posiedzeniu RDS.