O powołaniu Stowarzyszenia "TAK! Polska" - poinformował we wtorek poseł Ireneusz Raś (KP-PSL). Kończymy z marazmem w polityce - oświadczył. To kolejny etap poszerzania Koalicji Polskiej, alternatywy dla PiS na centroprawicy - podkreślił lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Na wtorkowej konferencji prasowej Raś - który w połowie maja został wykluczony z PO, a w czerwcu dołączył do klubu Koalicja Polska-PSL, UED, Konserwatyści - poinformował, że będzie przewodniczącym stowarzyszenia "Tak!Polska", a jego zastępcami będą: poseł Marek Biernacki (b. polityk PO, w wyborach 2019 r. startował do Sejmu z listy PSL i należy do KP-PSL) i b. poseł PO kilku kadencji Stanisław Żmijan.

Raś zapowiedział, że w sierpniu stowarzyszenie zaprezentuje Radę Programową, a do końca roku przedstawi propozycje w sześciu konkretnych, ważnych sprawach dla Polski. Jedną z nich jest likwidacja tzw janosikowego które bogatsze gminy, powiaty, województwa płacą na rzecz tych biedniejszych. Raś zapowiedział, że wrześniu zostanie przedstawiony projekt zakładający zniesienie w ciągu czterech lat tzw janosikowego.

Poseł zadeklarował, że stowarzyszenie "Tak!Polska" chce współpracować ze wszystkimi podmiotami w parlamencie. "Chcemy zakończyć pewne potyczki, które tak naprawdę polskiego Kowalskiego i Nowaka nie interesują" - stwierdził.

Raś podziękował szefowi PSL za wsparcie jego inicjatywy przez Koalicję Polską.

Kosiniak-Kamysz gratulował Rasiowi powołania stowarzyszenia, dla którego - jak mówił - "tradycja, historia, kultura chrześcijańska, to z czego wyrastamy, jest podstawą, a myślenie o przyszłości, o modernizacji państwa polskiego, o upodmiotowieniu każdego obywatela, o decentralizacji, o samorządności, o demokracji bezpośredniej jest wyzwaniem przyszłości".

"Dzisiaj Koalicja Polska jest silniejsza, dzisiaj Koalicja Polska, nie tylko poszerza swój klub parlamentarny, ale jest to jedyna alternatywa na centroprawicy dla PiS, jest poważną alternatywą, która będzie szanować naszą tradycję, historię, kulturę, ale nie będzie budować z Polski zaścianka, który nie jest otwarty na jakiekolwiek dyskusje i dialog" - powiedział lider PSL.

"Nie da się w Polsce wygrać wyborów bez nas i nie da się rządzić w kolejnej kadencji Sejmu bez środowiska Koalicji Polskiej" - stwierdził Kosiniak-Kamysz.