Nie ma żadnej rozsądnej strategii w tym, co robi premier Mateusz Morawiecki, to działania "na chybcika" - uważa lider PO Borys Budka. Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że to nie opozycja jest przeszkodą walce z epidemią, ale PR i "koronalans" obozu rządzącego.

"W tej chwili potrzebujemy narodowej solidarności. Dość z politycznymi przepychankami. Apeluję do opozycji: jeżeli nie potraficie działać solidarnie z rządem, przynajmniej nie zaostrzajcie sytuacji. Nie zaogniajcie sytuacji" - mówił w czwartek premier Morawiecki.

Morawiecki dodał, że "dzisiaj powinna obowiązywać filozofia wszystkie ręce na pokład". "Dlatego nie można przeszkadzać dzisiaj lekarzom, nie można kpić z tego, że robimy szpitale tymczasowe, bo one dzisiaj ratują życie. Właśnie we właściwym momencie, bo już w październiku i listopadzie - tworzyliśmy wtedy i zakończyliśmy dzisiaj - ponad 25 szpitali rezerwowych, tymczasowych. To są tysiące miejsc w szpitalach, które ratują zdrowie, ratują życie naszych obywateli" - powiedział premier.

Nawiązując do tych słów z konferencji premiera i ministra zdrowia w sprawie dodatkowych obostrzeń na najbliższe dwa tygodnie w związku z rozwojem epidemii, Budka ocenił, że to, co robi Morawiecki "pohukując, strasząc" opozycję "jest niegodne".

"Dzisiaj premier zwala (winę za) sytuację pandemiczną na opozycję, a przypomnę, że to on, gdy było to potrzebne, w kampanii wyborczej mówił, że wygrał z pandemią" - powiedział lider PO na konferencji prasowej przedstawicieli opozycji.

"Jesteśmy gotowi do współpracy, ale wreszcie chcemy przyjęcia dobrych rozwiązań ustawowych, a nie kolejnego +picu+, kolejnego PR, kolejnego lansu pana premiera" - mówił Budka. Jego zdaniem, premier Morawiecki powinien przeprosić obywateli "za to, że nie dał rady".

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że dla premiera Morawieckiego "szczucie na opozycję to jest taka sztuką, którą posiadł od wielu lat". "Nie ma konsultacji, nie ma chęci współdziałania, nie ma dialogu z opozycją i środowiskami społecznymi, są decyzje podejmowane tylko i wyłącznie przez partię rządzącą. Partia rządząca ponosi 100 procent odpowiedzialności za kryzys zdrowotny, kryzys gospodarczy i nieprzygotowanie do trzeciej fali pandemii" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Zwracając się do premiera stwierdził, że to nie opozycja jest przeszkodą w walce z Covid-19, tylko PR i "koronalans" obozu rządowego.

Budka zarzucił premierowi, że chce ukryć prawdziwe liczby dotyczące szpitali. "W 2015 roku w Polsce było ponad 950 szpitali, a na koniec 2019 roku tych szpitali było 888, ponad 20 tysięcy łóżek mniej za rządów PiS, to są fakty. Morawiecki nie przygotował Polski na trzecią falę pandemii, bo bił się o stołki" - stwierdził Budka nawiązując m.in. do napięć w obozie Zjednoczonej Prawicy.

Ocenił, że rząd nie przedstawił uzasadnienia zamknięcia z dnia na dzień poszczególnych branż. "Premier Morawiecki nie wiedząc, co robić, blokuje poszczególne branże. To nie jest sposób, dlatego że polska gospodarka potrzebuje również tlenu" - mówił szef PO. Wskazywał, że w okresie wiosenno-letnim np. restauracje mogły działać przy limicie klientów i szczególnych środkach ostrożności. "Nie ma żadnej rozsądnej strategii w tym, co robi premier Morawieckiego, to jest działania na chybcika" - ocenił Budka.

Mówił też, że ktoś musi odpowiedzieć za to, że przed ostatnimi Świętami Bożego Narodzenia bez żadnego testowania wpuszczono do Polski tysiące ludzi wracających z Wielkiej Brytanii. "Rząd nic nie zrobił, a dzisiaj brytyjska odmiana wirusa jest w bardzo dużym stopniu (obecna) w Polsce. I to jest jeden z elementów, za który zarówno odpowiada minister (zdrowia Adam) Niedzielski, ale politycznie premier (Mateusz) Morawiecki i niech nie myśli, że to zostanie pozostawione bez dalszego biegu" - powiedział Budka.

W kwestii pozostawienia otwartych kościołów, Budka ocenił, że "odpowiedzialny głos hierarchów byłby niezbędny".

Głos w sprawie nowych obostrzeń zabrał też na Twitterze szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

"Trzeci lockdown staje się faktem ale pytanie, co robi rząd, aby rzeczywiście zabezpieczyć Polskę przed kolejnymi falami, bankructwami i śmierciami wciąż jest otwarte. Od ponad roku deklaracji pada mnóstwo łącznie z pokonaniem pandemii. Na koniec obywatelu radź sobie sam. Kurtyna" - napisał Gawkowski.