Przewodniczący NSZZ "S" Piotr Duda uznał za bardzo ważne dla związkowców powołanie mediów narodowych. Jednocześnie zaznaczył, że przekształcenie mediów publicznych w narodowe powinno wiązać się z przejściem do nowych podmiotów wszystkich dotychczas zatrudnionych.

Projekt tzw. „dużej” ustawy medialnej znajduje się już w Sejmie. Celem inicjatywy jest przekształcenie TVP, Polskiego Radia i PAP ze spółek prawa handlowego w instytucje mediów narodowych, a także zastąpienie abonamentu rtv, powszechną składką audiowizualną, ściąganą wraz z opłatą za prąd. Składka audiowizualna ma wynosić 15 zł, zaś wygaszanie kontraktów w przekształcanych mediach publicznych ma objąć kadrę kierowniczą, a nie wszystkich pracowników.

"Jeżeli będzie przekształcenie w media narodowe, czyli nowy podmiot, cały majątek zostanie przeniesiony do nowego podmiotu, to dla mnie, dla przewodniczącego związku zawodowego Solidarność jest jasne, że wszyscy pracownicy, którzy mają umowę o pracę przechodzą z mocy prawa do nowego podmiotu" – powiedział w czwartek w Krośnie Piotr Duda.

Jak zaznaczył, związek nie dopuszcza takiej myśli, "że będzie wygaszanie umów o pracę". "Nie ma czegoś takiego" – dodał.

P.Duda zwrócił uwagę, że w tym przypadku powinny zostać zastosowane takie same zasady jakie obowiązują przy tworzeniu Polskiej Grupy Górniczej, gdzie pracownicy Kompanii Węglowej automatycznie staja się pracownikami PGG. "Tak musi być przy mediach narodowych. Inaczej sobie tego nie wyobrażamy i takie na pewno będzie stanowisko Rady Dialogu Społecznego dotyczące tej nowej +dużej+ ustawy medialnej" - zaznaczył szef Solidarności

Powołanie mediów narodowych szef "S" uznał za "bardzo ważne dla związkowców". Zwrócił także uwagę, że nie może być tak jak obecnie, że "tylko 7 proc. społeczeństwa obywateli płaci abonament".

W czwartek w Krośnie rozpoczęły się dwudniowe obrady Komisji Krajowej "S". Obrady są zamknięte i dotyczą głównie spraw wewnątrzzwiązkowych.