Prokurator Generalny uznał za niezgodne z konstytucją trzy przepisy nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Takie jest stanowisko Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta dla Trybunału, który jutro ma rozpatrzyć zgodność tej nowelizacji z konstytucją.

Rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że Andrzej Seremet uznał za niekonstytucyjny przepis, dotyczący 30-dniowego terminu złożenia ślubowania przez sędziego Trybunału. Sprzeczne z konstytucją mają też być przepisy dotyczące wygaszenia kadencji prezesa i wiceprezesa Trybunału oraz ponownego wyboru przez Sejm pięciu sędziów tego gremium.

Mateusz Martyniuk powiedział, że Biuro Spraw Konstytucyjnych Prokuratury Generalnej bardzo wnikliwie przeanalizowało przepisy nowelizacji. Doszło do wniosku, że nie jest możliwe wygaszenie kadencji prezesa i wiceprezesa Trybunału, gdyż obowiązujące przepisy nie przewidują takich kadencji. Nie można więc wygasić czegoś, czego nie ma. Prokurator Generalny uznał też, że 30-dniowy termin złożenia przez sędziego Trybunału ślubowania wobec prezydenta jest niezgodny z konstytucją, gdyż prezydentowi nie przysługują uprawnienia kwestionowania wyboru sędziego, dokonanego przez Sejm, a zgodnie z ustawą, ślubowanie powinno być odebrane niezwłocznie. Prokurator Generalny uznał też za niezgodny z ustawą zasadniczą ponowny wybór pięciu sędziów przez Sejm, gdyż otwiera on drogę do sprzecznego z postanowieniami konstytucji zwiększenia liczby sędziów Trybunału.

Nowelizację, uchwaloną przez Sejm 19 listopada, zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego Platforma Obywatelska, Rzecznik Praw Obywatelskich, Krajowa Rada Sądownictwa i pierwszy prezes Sądu Najwyższego.