Rozwiązania zawarte w pakiecie onkologicznym zwiększyły biurokrację systemu i nie wpłynęły na jakość diagnostyki. W taki sposób środowisko onkologiczne wyraża swoje zaniepokojenie funkcjonowaniem sposobu leczenia chorych na nowotwory w liście do premier, ministra zdrowia i prezesa NFZ. Ewa Kopacz na razie wstrzymuje się przed oceną wprowadzonego w tym roku rozwiązania.

Z pakietu onkologicznego powinni korzystać także pacjenci kwalifikowani do paliatywnej radioterapii i chorzy z rozpoznaniem łagodnych nowotworów. Trzeba też wprowadzić zmiany w kontraktach szpitali z NFZ i usprawnić system informatyczny - twierdzi środowisko onkologiczne. "To ostatni dzwonek, by ratować pakiet onkologiczny" - mówi Prezes Polskiej Unii Onkologii dr Janusz Meder.

Ewa Kopacz zapowiada, że w kwietniu, po świętach Bartosz Arłukowicz przedstawi raport z działania pakietu. Jeśli sprawozdanie wykaże nieprawidłowości, to minister zdrowia zaproponuje stosowne rozwiązania. Premier zaznacza, że jeśli tylko będzie miała wyniki podsumowania trzech miesięcy działania pakietu onkologicznego, to razem z ministrem Arłukowiczem będzie odpowiadać na pytania w tej sprawie.
Autorzy listu deklarują merytoryczne wsparcie i współpracę przy wypracowaniu nowych rozwiązań.