Radość i satysfakcja w Polskim Stronnictwie Ludowym. Sąd Najwyższy uwzględnił skargę ludowców na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej, która w grudniu odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii za 2013 rok. Uwzględnienie skargi oznacza, że PSL nie straci subwencji z budżetu państwa.

Piotr Zgorzelski, przewodniczący komisji rewizyjnej PSL jest zdania, że Sąd Najwyższy zachował się w sposób bardzo merytoryczny i zdroworozsądkowy w przeciwieństwie do PKW, która w tym przypadku zastosowała jakieś ponadnormatywne standardy. - Szkoda, że Państwowej Komisji Wyborczej takiej refleksji zabrakło podczas ostatnich wyborów, kiedy fundamenty naszej demokracji mogły runą przez opieszałość członków PKW- powiedział Zgorzelski.

Zgorzelski jest zdania, że potrzebne są zmiany w prawie, które wyeliminują tego typu przypadki, bo jak mówi, to co spotkało PSL może się zdarzyć w przyszłości, np. jakaś niezadowolona osoba założy takie konto by zaszkodzić swojej partii. - Można np. spowodować, że tego typu konta mogą zakłada tylko i wyłącznie partie polityczne, a nie konkretne osoby, jak było to w tym przypadku - dodaje Zgorzelski.

PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PSL za 2013 r. za gromadzenie środków poza kontem partii. Sprawa dotyczy lokalnych struktur partii. W piśmie do PKWz sierpnia ubiegłego roku skarbnik Stronnictwa Tadeusz Nalewajk tłumaczył, że działania władz w Sandomierzu były prowadzone bez organów zwierzchnich partii, oraz, że rachunki bankowe zostały założone bez stosownych pełnomocnictw.

Polskie Stronnictwo Ludowe ma jeszcze do spłacenia około 6 milionów złotych długu z powodu nieprawidłowo rozliczonej kampanii z 2001 roku.