Kampania edukacyjna za próbę wygnania. Ponad 200 mieszkańców wsi w południowo-zachodniej części Chin, podpisało petycję z prośbą do władz o możliwość pozbycia się 8-latka zakażonego wirusem HIV. Władze nie przychyliły się do prośby rolników, a do wsi trafili edukatorzy.

U 8-letniego obecnie Kun Kuna zakażenie wirusem HIV zdiagnozowano 3 lata temu. Chłopiec został wydalony ze szkoły i skazany przez rówieśników na ostracyzm. Ośmiolatek jest świadomy zakażenia HIV. Dziennikarzom gazety "Renminribao" skarżył się, że z tego powodu nie chcą się z nim bawić inne dzieci.

Na początku grudnia 200 mieszkańców wsi, w tym i prawny opiekun dziecka - jego dziadek - zwrócili się z petycją do lokalnych władz o usunięcia chłopca ze wsi, nazywając do "tykającą bombą zegarową". Szef lokalnych struktur nie zgodził się jednak na takie rozwiązanie, a do wsi - o której dziś pisze wiele chińskich mediów - trafili edukatorzy.

Według oficjalnych danych z 2011 roku w Chinach jest 780 000 zakażonych HIV. W 2012 roku osoby zakażone po raz pierwszy w historii odwiedził chiński przywódca, obecny prezydent Xi Jinping.