W jednym z domów w departamencie Haute-Vienne we Francji wykryto niebezpieczne ilości radioaktywnego gazu. Rodzinę ewakuowano, ale na tym problem się nie kończy.

W ciągu czternastu lat w mieszkaniu w rejonie Limoges przebywało poza rodziną dwadzieścioro dzieci. Matka rodziny bowiem prowadziła tam prywatne przedszkole. Obecność radonu stwierdzono przez przypadek, w trakcie lotu śmigłowca wojskowego prowadzącego analizę powietrza nad nieczynną kopalnią uranu. Wszystkie osoby przebywające w tym pomieszczeniu - na stałe lub w czasie zajęć przedszkolnych - zostaną przebadane pod kątem możliwości zapadnięcia na raka płuc.

Od 1987 roku radon jest na liście Światowej Organizacji Zdrowia sprawców zachorowania na raka płuc. Nowotwór płuc może być spowodowany nadmiernym stężeniem gazu. Jest to przyczyną od pięciu do dziesięciu procent przypadków tej choroby.

Radon jest bezbarwny i bezwonny, a przez to niewykrywalny bez specjalistycznego sprzętu. Gaz zbiera się przede wszystkim w podziemnych grotach i w piwnicach domów, w których istnieje wadliwy system wentylacji.