ONZ-owska agenda UNHCR podała, że w ciągu ostatniego roku liczba uchodźców zwiększyła się dziesięciokrotnie. Przed rokiem było ich nieco ponad 230 tysięcy. W marcu 2011 roku w Syrii rozpoczęły się starcia, które doprowadziły do wojny domowej i groźby interwencji zachodnich mocarstw. Według ONZ, w starciach zginęło w tym czasie co najmniej 100 tysięcy osób.
Jak informuje z Bejrutu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, Syryjczycy uciekają przed wojną do Turcji, Jordanii, Iraku a nawet do Egiptu. Jednak najwięcej, bo ponad 700 tysięcy osób, zbiegło do Libanu. Dla wielu osób granica libańska jest najbliżej i najbezpieczniej jest się do niej dostać.
Część Syryjczyków ma w północnym Libanie rodziny i to właśnie u nich znalazła schronienie.
"Te rodzinne relacje są głębsze. Libańskie rodziny mają swoich krewnych Syryjczyków, są wspólne małżeństwa" - wyjaśnia Aneta Dąbrowska z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej, która pracuje z uchodźcami na północy Libanu.
Uchodźcy powodują jednak problemy dla sąsiednich krajów. Władze tych państw alarmują, że nie mają pieniędzy, by zapewnić byt wszystkim uciekinierom, a w prowizorycznych obozach nie ma już miejsc. O pieniądze apeluje też ONZ. Wielu Libańczyków już dawno przyjęło pod swój dach Syryjczyków, ale po miesiącach wspólnego mieszkania powoli kończy im się cierpliwość.
Pomoc uchodźcom udziela m.in. Caritas Polska. Działania są skierowane przede wszystkim do dzieci, tym razem - także do niepełnosprawnych.
"Boimy się co będzie, gdy wybuchnie konflikt zbrojny" - mówi IAR Marta Titaniec z Caritas Polska. Już teraz sytuacja jest bardzo trudna. Według szacunków Kościoła katolickiego, w Jordanii jest około 800 tysięcy uchodźców.
W ramach akcji Caritas syryjskie dzieci uczą się arabskiego, angielskiego i matematyki. Organizowane są także zajęcia, które pomagają i pokonać traumę po tym, czego doświadczyły w swojej ojczyźnie. "Na szczęście odnosimy sukcesy" - dodaje Marta Titaniec.
Rozmówczyni IAR przytacza historię, którą opowiedział Polakom pewien syryjski ksiądz, na terenie którego parafii prowadzone są działania Caritas Polska. Duchowny usłyszał wzruszające świadectwo matki, która dziękowała za zmianę, jaka dokonała się w jej dzieciach. Syryjczycy przychodzą także bezpośrednio do wolontariuszy, tam na miejscu i dzielą się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi pozytywnych zmian w ich pociechach.
Caritas Polska w Jordanii prowadzi także warsztaty zawodowe dla młodzieży syryjskiej. Wszystko po to, aby w przyszłości łatwiej mogli utrzymać się w nowym miejscu zamieszkania.