Historyczny moment misji NATO w Afganistanie. Wojska Sojuszu przekazały miejscowym żołnierzom odpowiedzialność za bezpieczeństwo w całym kraju. Tym samym rozpoczęła się ostatnia faza NATO-wskiej operacji, w której siły Sojuszu będą jedynie doradzać Afgańczykom i kontynuować stopniowe wycofywanie się.

Proces powrotu do kraju rozpoczęli też polscy żołnierze stacjonujący w Ghazni. Obecna, 13. zmiana polskiego kontyngentu liczy 1800 osób i jest mniejsza od poprzednich. W maju rozpoczęło się już także zwożenie części sprzętu do Polski. Do kraju wróciło 29 Rosomaków, a na dniach ma rozpocząć się kolejna faza przerzutu sprzętu. Polakom pomagają w tym Amerykanie.

Jednak żołnierze nie przywiozą ze sobą wszystkiego. Zgodnie z decyzją ministra obrony, część rzeczy trafi do najbardziej potrzebujących Afgańczyków. „Chodzi o metalowe łóżka czy szafki, prześcieradła, koce” - wymienia w rozmowie z Polskim Radiem szef polskich logistyków w Afganistanie podpułkownik Maciej Mikielski. Zwożenie sprzętu do Polski musi być starannie zaplanowane, bo jeszcze przez półtora roku w Afganistanie będą stacjonować żołnierze. Logistycy przyznają, że znacznie łatwiej było przywieźć sprzęt na misję. „Operacja wywiezienia do kraju jest znacznie trudniejsza” - dodaje ppłk Mikielski.

Sama baza Ghazni, w której stacjonują Polacy, po 2014 roku będzie jedną z dziewięciu, które pozostaną w rękach Amerykanów. Właśnie od Afganistanu rozpocznie się tegoroczna edycja „Lata z Radiem”. Kilka dni temu dziennikarze Polskiego Radia Roman Czejarek, Karolina Rożej i Wojciech Cegieski zawieźli żołnierzom do bazy w Ghazni fokę - maskotkę programu. 20 czerwca na antenie radiowej Jedynki opowiedzą o tym, jak wygląda codzienne życie polskich żołnierzy w Afganistanie.