Paweł Graś ujawnił cała bałamutną politykę informacyjną tego rządu. Nikt nie uwierzy w tłumaczenia rzecznika rządu - powiedział w "Kawie na ławę" w TVN24 Janusz Palikot, komentując wypowiedź Grasia o akcji internautów, efektem której było zablokowanie kilku stron internetowych, m. in. rządu i Sejmu.

Graś mówił w radiu ZET, że nie blokada stron internetowych nie była atakiem hakerów. Według rzecznika rządu, miało to być " zjawisko, które (...) wynikało z ogromnego zainteresowania tymi stronami i tematyką".

"Nie można sobie robić jaj" - zaznaczył szef Ruchu Palikota w TVN24.

Z Palikotem zgodził się Witold Waszczykowski z PiS. "Kilka miesięcy temu prezydent Komorowski wraz z szefem BBN obwieszczał, że jest przygotowana nowa doktryna bezpieczeństwa cybernetycznego Polski. Zostało szumnie ogłoszone, że to bezpieczeństwo jest zagwarantowane. I okazuje się, że kilka miesięcy później wszystkie serwery rządowe i administracji stoją. Polska wydaje się nieprzygotowana" - stwierdził poseł PiS.

W obronie rządu wystąpił Adam Szejnfeld z PO. "Nie nabijałbym się tak z oświadczenia rzecznika rządu. Przypominam sobie dzień 1 lipca - dzień wejścia w życie tzw. zasady jednego okienka. Próbowano udowodnić, że ta zasada nie działa, faktycznie było trudno wejść na tę stronę a potem się okazało, że system, który jest nastawiony na wejście najwyżej kilku tysięcy osób weszło 1,5 mln. Wczoraj wiele osób weszło do systemu, żeby zobaczyć czy atak działa" - powiedział Szejfeld.

Podpisywać ACTA czy nie?

Posłowie byli również podzieleni, czy Polska powinna podpisywać ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement), czy też z niego zrezygnować.

Szefa SLD Leszek Miller uważał, że Polska powinna negocjować lub wybrać drogę sądową, odwoławczą.

Pozytywnie do pomysłu negocjacji warunków przystąpienia do porozumienia podszedł Szejnfeld. "Gdyby była możliwość negocjacji i dołączenia dokumentu, to sugerowałbym rozważyć ją poważnie" - stwierdził poseł.

Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski zaznaczył, że do sprawy trzeba podchodzić ostrożnie.

Wielkim entuzjastą podpisania ACTA był natomiast Eugeniusz Kłopotek z PSL. "Polski rząd powinien podpisać ten akt. Piractwo to jedno, ale jest tyle chamstwa i plugastwa w internecie, że z tym trzeba walczyć" - oznajmił poseł.

Zdecydowanym przeciwnikiem podpisywania porozumienia jest Janusz Palikot.

źródło: TVN24