Prezydent Bronisław Komorowski ocenił we wtorek, że zasługi Senatu w dziedzinie solidarności z Polakami poza granicami są ogromne. Dodał, że wspólne działania na rzecz polskiej mniejszości da się w pełni pogodzić z procesem pojednania z naszymi sąsiadami.

Komorowski podkreślił, że Polska musi być aktywna w pomocy dla krajów wyzwalających się z dyktatur i z systemów autorytarnych. W ocenie prezydenta, rolę Polski w tym procesie wyznacza doświadczenie naszej solidarnościowej historii, jak i znaczenie naszego państwa w międzynarodowym systemie współpracy.

Komorowski powiedział, że niezmiennym zadaniem Polski musi być utrzymanie naszego zaangażowanie w budowę dobrego sąsiedztwa. "Muszą być kontynuowane wysiłki na rzecz pojednania z krajami i narodami sąsiednimi" - oświadczył prezydent.

Komorowski podkreślił, że szczególne znaczenie ma wspieranie i zachęcania do "konsekwentnych działań naszego ważnego partnera i sojusznika - Ukrainy w jej drodze do UE".

"Myślę, że wyrażę naszą wspólną, polską nadzieję, że pomoc dla narodu białoruskiego, której udzielamy, przyniesie istotne poszerzenie obszaru wolności w bezpośrednim sąsiedztwie naszego kraju" - mówił prezydent.

Zdaniem Komorowskiego solidarnościowe tradycje Senatu to także solidarność z naszymi rodakami żyjącymi poza granicami kraju

"W tym obszarze zasługi Senatu są ogromne. Chciałbym więc wyrazić tutaj właśnie w Senacie moje głębokie przekonanie, że nasze wspólne działania na rzecz polskiej mniejszości da się w pełni pogodzić z budową procesu pojednania i współpracy z naszymi sąsiadami" - powiedział prezydent.

Kończąc przemówienie, pogratulował senatorom wyboru, szczególnie że - jak podkreślił - zostali wybrani w warunkach okręgów jednomandatowych, co świadczy o ich osobistym autorytecie. "Czeka nas trudna praca na rzecz dobra wspólnego" - zaznaczył prezydent.