Parlament Europejski zbada, czy ogłoszenie pandemii świńskiej grypy i zakup szczepionek były marnowaniem publicznych pieniędzy.
Chodzi o decyzję Światowej Organizacji Zdrowia, która 11 czerwca zeszłego roku ogłosiła szósty, najwyższy, stopień pandemii. Eksperci WHO ogłosili, że świńska grypa może zabić setki tysięcy, jeśli nie miliony ludzi. Niemal wszystkie zachodnie państwa kosztem setek milionów dolarów kupowały szczepionki przeciw grypie – tamiflu produkowaną przez koncern farmaceutyczny Roche oraz relenza od GlaxoSmithKline.
Okazało się jednak, że w ciągu roku od ogłoszenia pandemii na całym świecie na świńską grypę zmarło 18 156 osób. Dla porównania – zwykła sezonowa grypa powoduje co roku 250 – 500 tys. zgonów. A zdecydowana większość zakupionych szczepionek nie została użyta – przekazano je biedniejszym krajom, zniszczono bądź się przeterminowały.
Europoseł Bogusław Sonik, wiceprzewodniczący komisji ochrony środowiska i zdrowia publicznego, który uczestniczy w sporządzaniu raportu, zapowiada, że podczas sporządzania raportu zbadane zostaną m.in. medialne doniesienia na temat okoliczności ogłoszenia pandemii. A te wskazują, że powiązania między ekspertami WHO a lobby farmaceutycznym odegrały kluczową rolę.

Dużo pieniędzy

Według śledztwa przeprowadzonego przez Bureau of Investigative Journalism i „British Medical Journal” w 2004 r. WHO wydała zalecenie, by państwa przygotowały się na wielką pandemię grypy i przygotowały zapasy lekarstw. Od tego czasu zamówienia na tamiflu osiągnęły wartość 10 miliardów dolarów, a na relenzę – dwóch miliardów. Tylko podczas zeszłorocznego szczytu paniki Roche sprzedało tamiflu za sumę 2,7 mld dolarów. Tymczasem trzech kluczowych ekspertów doradzających przy sporządzaniu tego zalecenia – amerykański wirusolog Frederick Hayden, Karl Nicholson z uniwersytetu w Leicester i Arnold Monto z University of Michigan – miało w tym czasie finansowe powiązania z Roche i GlaxoSmithKline i otrzymywali pieniądze za konsultacje bądź wykłady. – Chcielibyśmy, by profesorowie Hayden, Nicholson i Monto złożyli wyjaśnienia w tej sprawie, ale eurodeputowani nie mają możliwości, by ich do tego zmusić – przyznaje Sonik.



Koncerny naciskały na radę

Co więcej, jak ujawnił Tom Jefferson z Cochrane Center, niezależnej organizacji monitorującej badania medyczne, WHO na niespełna sześć tygodni przed ogłoszeniem pandemii zmieniła jej definicję. Nowa znacznie upraszczała warunki konieczne do tego, by epidemia stała się pandemią, i kładła większy nacisk na stosowanie szczepionek.
W ogłoszonym na początku lipca raporcie Rada Europy, która prowadziła w tej sprawie niezależne śledztwo, uznała, że ogłoszenie pandemii świńskiej grypy było nieuzasadnionym marnowaniem publicznych pieniędzy, i zwróciła uwagę na brak przejrzystości przy podejmowaniu przez WHO decyzji o ogłoszeniu pandemii. – Były próby nacisków na Radę Europy, by opóźnić prace nad raportem, i mogę powiedzieć, że to firmy farmaceutyczne wywierały te naciski. W Europie tylko rolnicy są równie skuteczną grupą nacisku co koncerny farmaceutyczne – mówi „DGP” Paul Flynn, brytyjski deputowany, który jest sprawozdawcą raportu Rady Europy.
W odpowiedzi na zarzuty rady rzecznik WHO Greg Hartl oświadczył, że transparentność jest naczelną zasadą organizacji.
Jak Europa wydawała pieniądze na szczepionki przeciwko grypie AH1/N1
● Francja na zakup 92 mln szczepionek wydała 800 mln euro. Początkowo rząd planował po dwie szczepionki na osobę. Ostatecznie do końca epidemii w styczniu zaszczepiono 5,7 mln Francuzów. Rząd wycofał się z połowy złożonych zamówień, jednak musiał zapłacić 48 mln euro odszkodowania, a kolejnych 100 mln domaga się wciąż GlaxoSmithKline.
● Brytyjski rząd na początku epidemii zamówił 120 mln sztuk szczepionek, jednak z większości kontraktów się wycofał. Z zakupionych 44 mln szczepionek wykorzystanych zostało tylko 6 mln. Całościowy koszt brytyjskiego przygotowania na pandemię szacowany jest na 1,2 mld funtów.
● W zeszłym tygodniu rząd Holandii poinformował, że zniszczy ponad 17 mln niewykorzystanych szczepionek przeciw świńskiej grypie, których nie udało mu się odsprzedać, a wkrótce upłynie ich termin ważności. Holandia kupiła 31 mln sztuk szczepionek, z czego użyto 11 mln.
● Jedynym dużym krajem Unii – co podkreślają zarówno raport Rady Europy, jak i eurodeputowani – który nie uległ panice z powodu świńskiej grypy i nie kupował masowo szczepionek, była Polska.
bjn
współpraca: pw, mk