Wielkie Jeziora Mazurskie w finale konkursu na siedem cudów natury - poinformowano we wtorek na stronie internetowej organizatora konkursu, szwajcarskiej fundacji New7Wonders. Puszcza Białowieska znalazła się na liście rezerwowej.

Mazury startowały w kategorii krajobrazów i form polodowcowych, a Puszcza Białowieska w kategorii lasów i parków narodowych. Łącznie było siedem kategorii.

Samorządowcy z Mazur na wyniki konkursu czekali na statku "Dźwina" zacumowanym w giżyckim porcie. Na wieść o tym, że Mazury weszły do finału wznieśli toast szampanem i odśpiewali piosenkę z refrenem "Hej Mazury, jak wy cudne, gdzie jest taki drugi kraj", skandowali "Mazury! Mazury!" oraz śpiewali "Sto lat".

Samorządowcy przyznali, że Mazury odniosły sukces dzięki pracy "pospolitego ruszenia" pracowników gmin, urzędów miast i Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie. Nie kryli, że po wejściu do finału liczą na pomoc rządu i centralnych instytucji zajmujących się promocją Polski w świecie.

Na środę konferencję prasową dotycząca dalszej promocji regionu zapowiedział marszałek woj. warmińsko-mazurskiego Jacek Protas.

Mazury oraz Białowieżę do konkursu na siedem nowych cudów natury 31 grudnia 2008 roku, tj. w ostatnim możliwym dniu przyjmowania przez Szwajcarów kandydatur, zgłosiła Polska Organizacja Turystyczna. Mazury zostały zakwalifikowane do konkursu w kategorii krajobrazów i form polodowcowych i rywalizowały m.in. z pustyniami Wadi-Rum oraz Kalahari. Puszcza Białowieska została zakwalifikowana - razem z Białorusią - do kategorii lasów i parków narodowych i rywalizowała m.in. z Puszczą Amazońską.

Samorządowcy o swoim udziale w konkursie dowiedzieli się blisko miesiąc później, gdy mieli już zatwierdzone budżety na 2009 rok. Dlatego, jak przyznawali w rozmowach z PAP, każdy z nich doraźnie przesuwał w swoim budżecie pieniądze na promocję.

Z powodów finansowych i organizacyjnych Urząd Marszałkowski w Olsztynie wspólnie z przedstawicielami każdego z mazurskich samorządów na początku marca zawiązał komitet organizacyjny, który w każdym z miasteczek koordynował akcję internetowego głosowania na Mazury. Do jego prac przyłączały się także organizacje pozarządowe zajmujące się krajobrazem kulturowym Mazur, np. Wspólnota Kulturowa "Borussia" oraz Stowarzyszenie na rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur "Sadyba" oraz Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich.

W ramach akcji "Mazury cud natury" zorganizowano m.in. konkurs dla szkół w regionie na promocję głosowania w plebiscycie, zaproszono zagranicznych dziennikarzy na rejs, zorganizowano plenerowe głosowania podczas Rajdu Polski w Mikołajkach, pisma wychodzące z Urzędu Marszałkowskiego stemplowane były pieczęcią zachęcającą do głosowania, zorganizowano także konferencję naukową nt. powołania Mazurskiego Parku Narodowego, który miałby chronić unikatową przyrodę Mazur.

Organizatorzy konkursu nie ujawnili, ile głosów zdobyli poszczególni kandydaci ani na którym miejscu ukończyli rywalizację w półfinale. Z ostatniego opublikowanego na stronie internetowej fundacji New7wonders rankingu wynikało, że Mazury w swojej kategorii były na pierwszym miejscu, a Białowieża - na czwartym. Listę półfinalistów, na której znalazły się obaj polscy kandydaci Szwajcarzy ogłosili 9 lipca.

Po udanym półfinale mazurscy samorządowcy zgodnie przyznawali, że takiej akcji promocyjnej regionu jeszcze nie było.

Kilka dni później każdy z samorządowców odczuł też "ciężar" tego sukcesu: do urzędów miast i gmin masowo zgłaszały się firmy promocyjne i reklamowe, które oferowały swoje usługi. Do Urzędu Marszałkowskiego zgłosiły się też dwa międzynarodowe koncerny, które zadeklarowały chęć współpracy z regionem, o ile ten znajdzie się w finale zabawy. "Ci partnerzy dają nam gwarancję reklamy międzynarodowej, więc jesteśmy zainteresowani współpracą z nimi" - deklarował PAP Robert Szewczyk z gabinetu marszałka.

28 finalistów wyłonili eksperci wskazani przez fundację New7Wonders. Do 2011 roku miejsca te będą się ubiegały o miano jednego z siedmiu nowych cudów natury.

W finale oprócz Mazur znalazła się m.in. Puszcza Amazońska i Kilimandżaro oraz Wielka Rafa Koralowa.