Każdy kto ponosi straty gospodarcze w wyniku pandemii, powinien uzyskać wsparcie - podkreślił w środę prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, zapowiadając poprawki klubu do szóstej tarczy antykryzysowej. Dotyczą one m.in. płacenia składek ZUS za pracowników na kwarantannie i kryterium spadku przychodów.

"Dzisiaj czarna środa" - ocenił lider ludowców, odnosząc się podczas konferencji prasowej w Sejmie do informacji resortu zdrowia, że z powodu koronawirusa zmarło ostatniej doby 603 chorych, najwięcej od początku epidemii. "To pokazuje obraz skali rozpaczy i dramatu zdrowotnego, medycznego i rodzinnego" - podkreślił. Jednocześnie zwrócił uwagę na konieczność ratowania przedsiębiorców.

"Jako formacja stojąca po stronie przedsiębiorczości, wolności gospodarczej, miejsc pracy i pracowników, upominamy się o to, żeby nie dzielić na lepszych i gorszych, na małą, średnią czy dużą firmę, bo każda jest Polsce potrzebna. Nie ma naszej zgody na dzielenie pod względem branż zaklasyfikowanych w działach PKD. Każda firma, która ponosi straty związane z Covid-19 zasługuje na wsparcie" - oświadczył Kosiniak-Kamysz.

Według Agnieszki Ścigaj, która reprezentuje w debacie sejmowej Klub Koalicji Polskiej-PSL-Kukiz'15, nikt już nie ma wątpliwości, że Polskę czeka "ogromny kryzys gospodarczy i potężne braki finansowe nie tylko w budżecie państwa, ale w gospodarstwach domowych i budżetach firm".

"Kłamstwem jest, że to, co jest w tej chwili w Sejmie przygotowane jako tarcza numer sześć, jest skonsultowane z przedsiębiorcami. Nie jest. Być może z jakimiś pojedynczymi organizacjami" - powiedziała posłanka. Powołała się przy tym na poprawki zaproponowane przez osiem organizacji przedsiębiorców, które teraz zgłasza Klub Koalicji Polskiej.

Ścigaj zaznaczyła, że zawarta w "szóstej tarczy" propozycja udzielania wsparcia według kryterium Polskiej Klasyfikacja Działalności (PKD), jest "niesprawiedliwe i nierówne, wykluczające wiele branż i firm".

Jak dodała, "gospodarka to system naczyń powiązanych; jeżeli zamyka się restauracje, to nie ma pracy piekarz, dostawca żywności, firma reklamowa, firma porządkowa i szereg innych usług, które są wokół tej branży". Zaznaczyła, że takie powiązania są w całej gospodarce, w tym np. wokół turystyki, hotelarstwa, rękodzielnictwa, usług pralniczych, sprzedawców pamiątek, ludzi żyjących z rękodzieła, czy z usług transportowych.

"Jedynym kryterium sprawiedliwym przyznawania pomocy, które już było i się sprawdziło, było też dobrze ocenione przez przedsiębiorców, jest kryterium spadku przychodów. Oczywiście idealnie by było, gdyby to były dochody, bo to dochód jest tym, co przedsiębiorca otrzymuje. Ale jeżeli trzymamy się przychodów, to w takim razie nasza poprawka obejmuje, że to będzie jedyne kryterium spadku o 20 proc. przychodów w stosunku do ubiegłego roku, a nie 40 proc., jak zaproponował rząd" - powiedziała posłanka.

Druga poprawka klubu jest związana z tym, że - jak mówiła - "mnóstwo pracowników jest na kwarantannach i zwolnieniach lekarskich". "Firmy nie mogą normalnie działać, ale od początku ponoszą cały ciężar zasiłków. To państwo powinno przejąć na siebie ten ciężar, od pierwszego dnia zwolnienia (lekarskiego), pierwszego dnia kwarantanny. To absolutnie konieczna poprawka i zmiana" - podkreśliła Ścigaj.

Koalicja Polska-PSL-Kukiz'15 postuluje także wprowadzenie zakazu podnoszenia podatków i innych obciążeń przez co najmniej dwa lata. Domaga się także weryfikacji dotychczasowych decyzji związanych z zamknięciem poszczególnych branż.