Wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova podczas wtorkowej wizyty w Warszawie spotka się m.in. z marszałek Sejmu Elżbietą Witek, marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, wiceszefem MSZ Pawłem Jabłońskim oraz I prezes SN Małgorzątą Gersdorf.

Rozmowy mają dotyczyć reform sądownictwa w Polsce i praworządności.

Na godz. 9 zaplanowane jest spotkanie wiceszefowej KE z marszałek Sejmu Elżbietą Witek. Następnie o godz. 9:40 odbędzie się spotkanie z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.

Między 10.20 a 11.20 zaplanowane jest spotkanie Jourovej z rzecznikiem praw obywatelskich Adamem Bodnarem.

Z wiceszefową KE będzie także rozmawiać wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

Jourova spotka się też z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf i prezesami tego sądu. Wiceszefowa KE odbędzie także spotkanie w Ministerstwie Sprawiedliwości z przedstawicielami tego resortu. Jak dowiedziała się PAP w KRS Jurova, ze względu na jej napięty grafik spotkań, nie będzie rozmawiać z przedstawicielami Rady.

"Informacje, że mimo prośby przedstawicieli KRS oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o rozmowę z Vierą Jourovą do takiego spotkania nie dojdzie, są niepokojące" - ocenił w poniedziałek w Polsat News szef KPRM Michał Dworczyk. "Gdyby rzeczywiście nie doszło do takiego spotkania, to nie byłoby dobre, dlatego że chcąc poznać jakąś sprawę, warto poznać wszystkie strony sporu" - dodał Dworczyk.

Według szefa KPRM, jeśli wiceszefowa KE nie spotka się ze wszystkim stronami, nie będzie mieć pełnej wiedzy na temat kwestii praworządności w Polsce. "W związku z tym trudno, żeby wtedy oczekiwać, iż będzie mogła sobie wyrobić zdanie oparte na faktach" - zaznaczył.

Według informacji podanej w poniedziałek przez rzecznika KE Christiana Wiganda zaplanowane jest także spotkanie z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską.

W piątek KE złożyła wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych przeciw Polsce w odniesieniu do systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Jeśli TSUE go uzna, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie zawieszona.

Również w piątek KE wyraziła zaniepokojenie ostateczną decyzją Sejmu w sprawie ustaw sądowych i sytuacją w Polsce dotyczącą praworządności. Wigand oświadczył, że KE "bez wahania podejmie odpowiednie środki w razie potrzeby". Nie odpowiedział jednak na pytanie, jakie to mogą być środki.

Uchwalona przez Sejm nowelizacja prawa o ustroju sądów i ustawy o SN, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze, wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

Ponadto nowelizacja wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W razie problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru będzie wymagana obecność 32 sędziów SN. (PAP)

autor: Mateusz Roszak, Mateusz Mikowski