Państwo okazało się nieskuteczne, ale nie mam podstaw, by zarzucać ministrom i urzędnikom nieuczciwości - zeznał przed komisją śledczą ds. VAT b. minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, obecnie wicepremier Jarosław Gowin.

Poczuwam się do współodpowiedzialności za to, że w tak istotnym obszarze było to państwo teoretyczne - mówił Gowin. Jak dodał, "wydaje się", że pierwsze obiecujące próby uszczelnienia systemu podatkowego zostały zapoczątkowane w czasach, gdy ministrem finansów był Mateusz Szczurek. "Ale zostały zrealizowane dopiero, gdy ministrami finansów zostali Paweł Szałamacha i Mateusz Morawiecki" - oświadczył.

Gowin stwierdził też, że brak przyjęcia programu zwalczania przestępczości gospodarczej wynikał z nierozstrzyganych przez kierownictwo rządu rozbieżności między resortami. Zaznaczył, że szczegółów tych rozbieżności nie pamięta. Zastrzegł, że z tego co pamięta, sprawą przestępstw w VAT jako minister sprawiedliwości w ogóle się nie zajmował.

Wicepremier potwierdził również zeznania b. ministra finansów Jacka Rostowskiego, że MF było przeciwne projektowi ministerstwa sprawiedliwości, zakładającego przyznawanie NIP w ciągu jednego dnia. "Projekt wzbudził wątpliwości w MF jako niosący potencjalne zagrożenie, że tak szybkie nadawanie NIP mogłoby posłużyć do powstawania firm-wydmuszek" - mówił Gowin. Jak dodał, wypracowano więc kompromis zakładający termin trzydniowy. "Rozwiązanie to funkcjonuje do dziś i chyba jest niekontrowersyjne. Ani nie powoduje utrudnień dla przedsiębiorców, ani nie ułatwia działalności przestępczej polegającej na wyłudzeniu VAT" - stwierdził Gowin.