Marszałek Sejmu Marek Kuchciński przybył w środę z wizytą na Litwę, gdzie weźmie udział w uroczystym otwarciu wystawy w litewskim parlamencie z okazji 550. rocznicy polskiego parlamentaryzmu. Polska delegacja złoży też kwiaty przy Mauzoleum Matki i Serca Syna.

Polską delegację - w skład, której wchodzą m.in. posłowie: Ewa Tomaszewska (PiS), Grzegorz Janik (PiS), Tadeusz Aziewicz (PO) i Bartosz Józwiak (Kukiz’15) - gości w Wilnie przewodniczący Sejmu Litwy Viktoras Pranckietis.

Kancelaria Sejmu podkreśla, że ekspozycja "Polska. Tradycje parlamentaryzmu do 1791 r.", która zostanie otwarta w I Gmachu Sejmowym litewskiego parlamentu, przybliża kluczowe dla rozwoju parlamentaryzmu wydarzenia z okresu obejmującego XIV-XVIII w. Autorką pierwotnej koncepcji wystawy jest posłanka PiS Ewa Tomaszewska.

"Poszczególne plansze tworzą opowieść prezentującą bogatą historię Rzeczypospolitej Obojga Narodów, w której dominowały postawy patriotyczne, republikańskie, wolnościowe, a także niezwykła w tamtym okresie tolerancja dla różnych wyznań, kultur i etnosów. Parlamentaryzm I Rzeczypospolitej wywierał przemożny wpływ na ustrój i politykę, nie tylko w wymiarze wewnętrznym, lecz także zewnętrznym państwa. Stanowił forum prezentowania idei dialogu i integracji europejskiej, wyprzedzając często w tym obszarze swoje czasy" - podała Kancelaria Sejmu.

Podczas wizyty Kuchciński złoży również wieniec przy Mauzoleum Matki i Serca Syna, w którym spoczywa serce marszałka Piłsudskiego oraz prochy jego matki.

Polska delegacja zwiedzi także wystawę w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich.

Kancelaria Sejmu podkreśla, że kontakty na szczeblu przewodniczących parlamentów Polski i Litwy są w ostatnich latach bardzo ożywione.

Pranckietis odwiedził Warszawę 1 marca w związku z obchodami 100-lecia Odbudowy Niepodległości Republiki Litewskiej. Przemówienie, które wygłosił wtedy w Sejmie, było pierwszym w XXI wieku wystąpieniem przewodniczącego parlamentu innego kraju na posiedzeniu Izby. "Historia nasze narody na przemian łączyła i dzieliła, jednak przez cały czas więcej było w niej wspólnego, niż dzielącego" - podkreślał szef parlamentu Litwy. Przypomniał też o zbliżającej się 450. rocznicy Unii Lubelskiej, która przypada w 2019 roku.

Z Wilna Anna Tustanowska (PAP)