Nadzwyczajna kasta nie może pogodzić się z tym, że zreformowaliśmy wymiar sprawiedliwości; zrobimy wszystko by zapełnić powstałe wakaty - powiedziała w piątek rzeczniczka PiS Beata Mazurek, komentując rezygnację sędziego Dariusza Zawistowskiego z funkcji przewodniczącego KRS.
Sędzia Dariusz Zawistowski złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego KRS z dniem 15 stycznia 2018 r., poprzedzającym wejście w życie przepisów nowelizacji ustawy o KRS, które - jak zaznaczył - w ocenie Rady uznane zostały za niezgodne z Konstytucją RP.
"Nadzwyczajna kasta nie może pogodzić się z tym, że zreformowaliśmy wymiar sprawiedliwości" - powiedziała Mazurek, pytana podczas konferencji prasowej w Sejmie o rezygnację Zawistowskiego.
Jak mówiła, "nikt nie będzie i nigdy nie był zmuszany by piastować swoje funkcje". "Nie chce pracować (sędzia Zawistowski) - trudno" - dodała Mazurek. Oceniła, że sprawa ta nie zaburzy "w sposób zdecydowany" funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Rzeczniczka PiS zadeklarowała, że Prawo i Sprawiedliwość "zrobi wszystko by zapełnić powstałe wakaty". "Jest z kogo wybierać" - podkreśliła wicemarszałek Sejmu.
Według niej, rozwiązania wprowadzone przez PiS do wymiaru sprawiedliwości w Polsce nie odbiegają od już funkcjonujących przepisów w tym obszarze w innych krajach. "Nie obrażajmy się na rzeczywistość. Wygraliśmy wybory, mamy prawo reformować kraj" - oświadczyła. Przekonywała, że podczas rządów koalicji PO-PSL nikt nie kwestionował prawa ówczesnego rządu do dokonywania zmian w prawie.
Rzeczniczka PiS nawiązała też do uruchomienia wobec Polski art. 7.1 unijnego traktatu. Jak mówiła, to co robi KE "to bardziej, jeśli nie w sposób zdecydowany, polityka, niż działania merytoryczne".
Komisja Europejska zadecydowała w drugiej połowie grudnia 2017 roku o uruchomieniu wobec Polski procedury z art. 7.1 traktatu unijnego i dała Polsce trzy miesiące na wprowadzenie rekomendacji w sprawie praworządności.
Komisja w pięciu punktach w zaleceniach przyjętych 20 grudnia wskazała, jakie działania muszą podjąć polskie władze, aby odpowiedzieć na jej zastrzeżenia. Chodzi m.in. o zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym, o to, by nie stosować obniżonego wieku emerytalnego wobec obecnych sędziów.
KE domaga się też zmiany ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, aby nie przerywano kadencji sędziów-członków Rady i zapewniono, by nowy system gwarantował wybór sędziów-członków przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego. Innym z zaleceń jest "przywrócenie niezależności i legitymacji Trybunału Konstytucyjnego przez zapewnienie, aby prezes i wiceprezes byli wybierani zgodnie z prawem oraz aby wyroki Trybunału były publikowane i w całości wykonywane. (PAP)
autor: Maciej Zubel