Były prezydent Peru Alberto Fujimori został zabrany z więzienia do pobliskiego szpitala z powodu znacznego spadku ciśnienia krwi i nieprawidłowego rytmu serca - poinformował w sobotę wieczorem czasu lokalnego lekarz Fujimoriego.
Alejandro Aguinaga powiedział lokalnej stacji telewizyjnej RPP, że przewiezienie byłego prezydenta do szpitala zalecili kardiolodzy, którzy uznali, iż nagłe pogorszenie się stanu zdrowia Fujimoriego stanowi zagrożenie dla jego życia.
79-letni Fujimori odbywa karę 25 lat więzienia za korupcję i zbrodnie na lewackich partyzantach i opozycji. Pozostaje postacią kontrowersyjną w swoim kraju. Dla wielu Peruwiańczyków to skorumpowany dyktator, inni uważają, że podczas rządów w latach 1990-2000 udało mu się przezwyciężyć kryzys gospodarczy i stłumić lewacką rebelię.
Alberto Fujimori trafił do szpitala trzy dni po tym, jak jego zwolennicy w parlamencie ocalili od impeachmentu obecnego prezydenta Pedra Pabla Kuczynskiego, podejrzanego o niejasne związki z brazylijskim gigantem budowlanym, firmą Odebrecht, która korumpowała wielu polityków.
Dwoje dorosłych dzieci Fujimoriego, Keiko i Kenji, przewodzi rywalizującym frakcjom centroprawicowej Siły Ludowej(FP), partii, która po wyborach parlamentarnych w 2016 roku kontroluje większość miejsc w Kongresie Republiki.
Lekarz Fujimoriego powiedział, że na pogorszenie się stanu zdrowia byłego prezydenta mogły wpłynąć niedawne konflikty między jego zwolennikami. (PAP)