Mniejszość niemiecka w Opolskiem chce mieć swoich przedstawicieli w radach programowych Radia Opole i TVP Opole - powiedział PAP Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim.
Środowiska mniejszości niemieckiej zgłosiły do rad programowych Radia Opole i oddziału TVP Opole trzech kandydatów. Żaden z nich nie uzyskał akceptacji Rady Mediów Narodowych, która ustala skład rad programowych. Zdaniem Rafała Bartka, to złamanie zapisów ustawy medialnej.
"Trzeba powiedzieć sobie jasno, że według ustawy medialnej częścią misji publicznego Radia Opole i publicznej telewizji w Opolu jest działanie na rzecz żyjących tu mniejszości narodowych. Skoro robi się o nas i dla nas programy, a często - jak ma to miejsce w przypadku telewizji - my je produkujemy na własny koszt, dostając symboliczną zapłatę, to logicznym oczekiwaniem jest posiadanie naszego przedstawiciela w radach programowych, by za jego pośrednictwem mieć jakiś wpływ na to, jak ta misja jest realizowana" - argumentuje Bartek.
Władze TSKN zwróciły się już o zajęcie stanowiska w tej sprawie do RMN. W odpowiedzi reprezentant Rady poinformował, że kandydaci opolskich Niemców byli brani pod rozwagę w czasie wyboru składów rad programowych Radia Opole i i TVP Opole, to "ostatecznie zgłoszone osoby nie dostały wystarczającej liczby głosów."
W tym samym piśmie przypomniano, że w skład rad programowych wchodzi 15 osób, z czego 10 to reprezentanci ugrupowań parlamentarnych, a pozostałe pięć to osoby mające dorobek i doświadczenie w sferze kultury i mediów. Ponieważ do obydwu rad zgłoszono więcej kandydatur, RMN nie mogła powołać do nich wszystkich zgłoszonych osób.
Zdaniem Bartka, zapewnienie miejsca przedstawicielom mniejszości w radach programowych mediów narodowych jest odzwierciedleniem istniejącej rzeczywistości demograficznej kraju i regionu.
"Żartowaliśmy sobie, że skoro mamy media narodowe, to będziemy mieli także media dla narodowości niemieckiej. Tymczasem mamy sytuację, kiedy po raz kolejny ustawa mówi jedno, a życie pokazuje zupełnie coś innego. Odrzucono naszych kandydatów, choć były to osoby z doświadczeniem w tego typu pracy, często wysoko oceniani przez członków rad programowych jak i redakcje, z którymi współpracowali" - powiedział.
Według zapowiedzi lidera TSKN, sprawa obecności reprezentacji mniejszości narodowych w radach programowych rozgłośni publicznego radia i oddziałów TVP zostanie przedstawiona na najbliższym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. (PAP)