Małopolski wydział Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w sprawie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości popełnionych na szkodę dwójki dzieci z woj. świętokrzyskiego, w którym zarzuty usłyszał prokurator Andrzej W. – poinformowała w czwartek PAP prokuratura.

"W środę 25 kwietnia prokurator zarządził zatrzymanie Andrzeja W. i jego przymusowe doprowadzenie przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji do siedziby zamiejscowej Prokuratury Krajowej w Krakowie. Po doprowadzeniu Andrzej W. został przesłuchany w charakterze podejrzanego" – powiedział PAP prok. Piotr Krupiński, naczelnik Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Podejrzany usłyszał pięć zarzutów, dotyczących czynów popełnianych na terenie jednej z miejscowości woj. świętokrzyskiego wobec dwójki dzieci. Zarzuty dotyczyły brutalnych przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości, popełnionych między grudniem 2008 a grudniem 2011 r.

Z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie udziela bliższych informacji o sprawie. Jak wyjaśnił prok. Krupiński, chodzi przede wszystkim o ochronę pokrzywdzonych - "uniemożliwienie ich identyfikacji oraz zapobieżenie ich stygmatyzacji przez otoczenie".

Po przesłuchaniu prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.

Postawienie zarzutów i złożenie wniosku o aresztowanie podejrzanego było możliwe dzięki uchyleniu mu immunitetu prokuratorskiego – podkreśla prokuratura, która złożyła wniosek w tej sprawie.

W listopadzie 2016 r. Sąd Dyscyplinarny prze Prokuratorze Generalnym podjął uchwałę o zezwoleniu na pociągnięcie Andrzeja W. do odpowiedzialności karnej oraz na jego tymczasowe aresztowanie. Prok. Andrzej W. złożył zażalenie na tę uchwałę.

25 kwietnia br. Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym nie uwzględnił zażalenia Andrzeja W. i utrzymał w mocy uchwałę sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji. Uchwała stała się prawomocna.

Ustała w ten sposób przeszkoda procesowa uniemożliwiająca wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutów Andrzejowi W. i wykonanie czynności procesowych z jego udziałem – informuje prokuratura.

Jeszcze tego samego dnia prok. Andrzej W. został zatrzymany i doprowadzony do wydziału Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Podejrzanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.