Przez cały najbliższy rok gminy nie będą mogły pobierać tej daniny. Otrzymają jednak rekompensatę ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Pobieranie opłaty targowej przez jednostki samorządu nie jest obowiązkowe. Gmina może przyjąć uchwałę o jej poborze, lecz nie musi. Wyraźnie wynika to z art. 15 ust. 1 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1140; ost.zm. Dz.U. z 2018 r. poz. 2244). I tak w 2019 r. dochody z opłaty targowej uzyskało 1649 gmin na 2477 ogółem. W wielu jednostkach był to wpływ rzędu kilku–kilkuset tysięcy złotych. Mniej niż połowa osiągnęła kwotę powyżej 20 tys. zł. Ale dla części z nich może to być spore uszczuplenie w budżecie. Chodzi tu zwłaszcza o te gminy, które posiadają duże targowiska lub mają charakter uzdrowiskowy lub turystyczny. Dla nich pomoc w formie rekompensaty może być niezbędna.
Podstawę do wyliczenia ww. refundacji stanowią dochody z tytułu opłaty targowej wykazane za 2019 r. w sprawozdaniach JST, których obowiązek sporządzania wynika z ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych, z uwzględnieniem korekt sprawozdań złożonych do właściwych regionalnych izb obrachunkowych, w terminie do 30 czerwca 2020 r.
Warto wskazać, że pierwotnie w projekcie tarczy 6.0 zakładano, że pomoc ta ma trafić tylko do tych gmin, które z tytułu opłaty uzyskiwały dochody przekraczające 10 tys. zł. W uzasadnieniu do tego projektu projektodawcy wskazywali, że dla 877 gmin wpływy z tytułu opłaty targowej wyniosły powyżej 10 tys. zł, natomiast w przypadku 772 jednostek wpływy nie przekroczyły tej kwoty. Projektowane rozwiązanie było krytykowane. Zarzucano mu niesprawiedliwe dzielenie jednostek na te, które otrzymają tę pomoc, i te, które jej nie otrzymają. Ostatecznie w toku prac w parlamencie uzależnienie pomocy od limitu wpływów z opłaty targowej za ubiegły rok zostało wykreślone.
Środki z tytułu rekompensaty przekazywane są do 31 marca 2021 r. na rachunki bankowe właściwych JST i stanowią dochód tych jednostek. Warto wskazać, że zwolnienie przedsiębiorców z obowiązku uiszczania opłaty targowej nie stanowi pomocy publicznej. Na ten temat wypowiedział się Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w piśmie z 11 listopada 2020 r. (nr DMP-2.500.7.2020), stanowiącym uwagi do projektu tarczy 6.0. ramka©℗
Zdaniem prezesa UOKiK
(…) Opłatę targową pobiera się od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, dokonujących sprzedaży na targowiskach (faktycznie jednak pobierana jest niemal wyłącznie od drobnych przedsiębiorców, nieposiadających infrastruktury handlowej). (...) W związku z tym, że możliwość skorzystania ze wsparcia mają wszyscy przedsiębiorcy, niezależnie od rodzaju prowadzonej działalności handlowej ani też wielkości przedsiębiorstwa, a jedyną przesłanką uprawniającą do skorzystania z pomocy jest podleganie opłacie targowej, przedmiotowy środek ma charakter generalny, niespełniający przesłanki selektywności, a zatem niestanowiący pomocy publicznej w rozumieniu art. 107 ust. 1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. (...) ©℗