Rozwijanie i wdrażanie technologii recyclingu instalacji wykorzystywanych do pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych. Czy to dobry pomysł na biznes? Co robić z pozostałościami farm wiatrowych i fotowoltaicznych? Na te i inne pytania w rozmowie z Szymonem Glonkiem (DGPTalk) odpowie Marcin Karbowniczek, Prezes Zarządu 2loop Tech. Zapraszamy do wysłuchania najnowszego odcinka "DGPtalk: Obiektywnie o biznesie".
Łopaty wiatraków do wymiany
Od kilku lat narasta problem odpadów z produkcji energii z OZE. Turbiny wiatrowe mogą pracować i być efektywne przez kilkanaście lat. Jednak po upływie tego czasu pojawia się kwesta zużycia materiału. Nie jest to problem z elektroniką instalacji, czy samą konstrukcją wiatraka ale przede wszystkim z łopatami. Wiatraki posiadają zazwyczaj po trzy łopaty, które im szersze posiadają większą powierzchnię natarcia i są efektywniejsze. Powierzchnia ta ulega degradacji i konieczna jest ich wymiana. Dużo zależy od rodzaju materiału z jakiego są wykonane (włókna węglowe lub włókna szklane) i lokalizacji instalacji. Jednak niezależnie od wszystkich okoliczności z czasem pojawią się odpady, które musimy umieć zagospodarować.
Odpady z paneli fotowoltaicznych
Panele fotowoltaiczne mają okres żywotności około 20 lat. Chociaż uszkodzeń instalacji zazwyczaj nie widać, to one występują i obniżają efektywność pozyskiwania energii. Jednak to nie z powodu zużycia instalacji trafiają one najczęściej do recyklingu ale z powodu uszkodzeń przy montowaniu nowych urządzeń. Taka struktura odpadów wynika z efektu skali i liczby nowych instalacji na polskim rynku.
Uszkodzone lub zużyte panele nie mogą trafiać na śmietnik. Według przepisów to urządzenia elektryczne i obligatoryjnie należy z nich odzyskać 85 proc. materiału.
Zapraszamy do wysłuchania najnowszego odcinka "DGPtalk: Obiektywnie o biznesie". Partnerem podcastu jest aplikacja upday.
Marcin Karbowniczek – Prezes Zarządu 2loop Tech.