Polski rynek usług telekomunikacyjnych należy do najbardziej rozwiniętych w Europie. Jego wartość – według raportu o stanie rynku telekomunikacyjnego przygotowanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej – wynosi ponad 40 mld zł.
Małgorzata Zakrzewska, Chief Corporate Communications Officer P4, Iliad Group (Play)
Stan rynku usług telekomunikacyjnych i usług IT obecnie warunkuje kondycję całej gospodarki, czego potwierdzenie mieliśmy szczególnie w okresie pandemii. My, jako operatorzy, którzy zapewniamy klientom indywidualnym i biznesowym usługi telekomunikacyjne, musimy mieć możliwość rozwijać je w sprzyjającym otoczeniu prawnym i regulacyjnym.
Od lat branża telekomunikacyjna postuluje zmiany w prawie, które usprawnią rozwój infrastruktury, a co za tym idzie dostęp do wysokiej jakości usług dla
klientów. Jednym z przykładów jest długo oczekiwana zmiana rozporządzenia Rady Ministrów z 10 września 2019 r. (tzw. rozporządzenie kwalifikacyjne). Dlaczego to jest takie ważne? Instalacje radiokomunikacyjne po raz kolejny w świetle regulacji krajowych zostały uznane za przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko, mimo że nie wynika to z regulacji unijnych. Objęcie instalacji radiokomunikacyjnych koniecznością potencjalnego uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jest jedną z kluczowych barier administracyjno-prawnych w zakresie budowy mobilnej infrastruktury telekomunikacyjnej.
Modyfikacje konieczne są również w prawie
ochrony środowiska, a dokładnie w artykułach 122a i 152 ustawy. Dokonanie zmiany w celu przywrócenia zasady następczego wykonywania pomiarów promieniowania w otoczeniu instalacji po jej uruchomieniu i bez konieczności wstrzymania się z jej eksploatacją do zakończenia procedury zgłoszeniowej. W praktyce mogą się zdarzyć np. sytuacje, gdy zarząd portu lotniczego będzie wymieniał radar lotniskowy na radar nowej konstrukcji o takich samym parametrach, przy czym jego uruchomienie będzie mogło nastąpić po zakończeniu procedury zgłoszeniowej za min. 30 dni. Takie sytuacje mogą być groźne dla bezpieczeństwa państwa.
Wymieniać można by długo – w kontekście inwestycji w infrastrukturę telekomunikacyjną nowelizacji wymaga również
prawo budowlane. W wielkim skrócie – chodzi np. o pozwolenia na instalowanie m.in. na masztach anten nadawczych. Problem jest o tyle istotny, że nieprawidłowe stosowanie rzeczonych regulacji w stosunku do instalacji telekomunikacyjnych stanowi istotną barierę w procesie inwestycyjnym, a ponadto rodzi ryzyko uznania wykonanych obiektów jako zrealizowane w ramach „samowoli budowlanej”.
Z perspektywy inwestorów konieczne jest też umożliwienie realizacji tymczasowych instalacji radiokomunikacyjnych o zdefiniowanych parametrach bez legalizacji budowlanej i z uproszczoną legalizacją środowiskową. Kolejnym ważnym tematem dla rozwoju inwestycji w Polsce jest wprowadzenie w prawie budowlanym zasady, że zmiana konstrukcji telekomunikacyjnej nie stanowi zmiany istotnej wymagającej zmiany decyzji o pozwoleniu na budowę.
Bariery związane z rozwojem infrastruktury telekomunikacyjnej dotyczą też samego dostępu do nieruchomości. Jako branża postulujemy usunięcie, względnie modyfikację przepisów dotyczących kosztów ponoszonych przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego w przypadku uzyskania dostępu do nieruchomości.
Niestety aktualne brzmienie przepisów sprzyja wysuwaniu przez dysponentów nieruchomości nieuzasadnionych żądań dotyczących uiszczania opłat z tytułu takich czynności jak np. obsługa dźwigów osobowych, sprzątanie czy obsługa ze strony firmy dozorującej osiedle, które w rzeczywistości stanowią ukrytą formę opłat za dostęp do nieruchomości.
Ostatnia nowelizacja megaustawy wprowadziła długo oczekiwane przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych obniżenie stawek opłat za zajęcie pasa drogowego dla dróg, których zarządcą jest jednostka samorządu terytorialnego. Niestety – wskutek usunięcia art. 40f ustawy o drogach publicznych – wprowadzone rozwiązanie dotyczy wyłącznie nowych inwestycji, a nie infrastruktury telekomunikacyjnej już znajdującej się w pasie drogowym, co może tworzyć nierównoprawne warunki konkurencji pomiędzy różnymi przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi umieszczającymi infrastrukturę telekomunikacyjną w pasie drogowym dróg zarządzanych przez JST (jeden będzie płacił 200 zł za zajęcie 1 mkw. pasa drogowego, a drugi 20 zł). Należy zatem rozważyć, czy szeroko opisywane w uzasadnieniu do ostatniej nowelizacji megaustawy pożytki płynące z faktu obniżenia opłat za zajęcie pasa drogowego dróg zarządzanych przez JST nie powinny dotyczyć infrastruktury telekomunikacyjnej umieszczonej w pasie drogowym także przed wejściem w życie ostatniej nowelizacji megaustawy.
Cyfryzacja procesu inwestycyjnego
Kolejnym pilnym wyzwaniem jest elektronizacja procedur w ramach procesu inwestycyjnego. Podstawą dla niej powinna być pełna digitalizacja zasobów geodezyjnych do formatów map wektorowych umożliwiających projektowanie planowanych obiektów, a następnie wykorzystanie w dalszych etapach formalnych procedur administracyjnych. Jakkolwiek na poziomie centralnym zrealizowane zostały przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii istotne projekty, w tym Geoportal, kluczowe są wciąż braki na poziomie zasobów gromadzonych i opracowywanych przez powiatowe ośrodki dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej, w szczególności w zakresie tzw. geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia terenu. Brak pełnej cyfryzacji tych zasobów do poziomu umożliwiającego faktyczną i pełną elektronizację procedur inwestycyjnych stanowi w naszej ocenie poważną barierę dla rozwoju infrastruktury w Polsce.
Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji w raporcie „Rynek IT i telekomunikacji w Polsce” opublikowała Osiem Fundamentów Skutecznej Transformacji Cyfrowej, które można potraktować jako postulaty izby. Izba podkreśla, że polski rynek usług telekomunikacyjnych jest rynkiem dojrzałym, a jego rozwój, związany z dużymi inwestycjami infrastrukturalnymi, warunkuje kondycję całej gospodarki cyfrowej. Wraz z dalszym rozwojem sieci światłowodowej oraz z wprowadzeniem technologii 5G poszerzy się obszar możliwości rozwojowych całej gospodarki.
Polska gospodarka powinna stać się bardziej innowacyjna, aby uciec od tzw. pułapki średniego dochodu. Wobec dynamicznych zmian gospodarczych wywołanych stanem epidemii tym bardziej konieczny jest rozwój cyfrowej gospodarki.
Wsparcie administracji rządowej, poprzez współpracę z przedsiębiorcami oraz znoszenie istniejących ograniczeń regulacyjnych oraz proceduralnych jest niezbędne do dalszego rozwoju kraju i społeczeństwa informacyjnego. A – co najważniejsze – rolą państwa jest stworzenie prawdziwie przyjaznego otoczenia prawnego i regulacyjnego, a także wsparcie finansowe rozwoju sieci tam, gdzie mechanizmy rynkowe zawodzą.