Minister rozwoju i technologii nie uwzględnił apeli deweloperów. Nie opóźni wejścia w życie nowych warunków technicznych, jakim mają podlegać budynki i ich usytuowanie.

Już 1 kwietnia wejdzie w życie rozporządzenie ministra rozwoju i technologii z 27 października 2023 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. z 2023 r. poz. 2442).

Nie jest planowane przesunięcie tego terminu. Zmiany wprowadzone w nowelizacji rozporządzenia, m.in. zwiększenie odległości budynków mieszkalnych wielorodzinnych liczących powyżej czterech kondygnacji nadziemnych od granicy działki budowlanej czy też nowe regulacje w zakresie placów zabaw dla dzieci, mają na celu poprawę komfortu życia przyszłych mieszkańców. A także ukrócenie nieodpowiednich praktyk niektórych przedsiębiorców nastawionych wyłącznie na zysk kosztem dobrej architektury. Projekt rozporządzenia był szeroko konsultowany i w ostatecznym kształcie jest kompromisem pomiędzy potrzebami przyszłych mieszkańców a między innymi postulatami branży deweloperskiej – odpowiedziało Ministerstwo Rozwoju i Technologii na nasze pytanie, czy możliwa jest zmiana terminu wejścia w życie rozporządzenia, które dla deweloperów jest najważniejszą regulacją.

Przesunięcie już było

Resort przypomina, że projekt został przesłany do uzgodnień międzyresortowych, opiniowania i konsultacji publicznych 27 kwietnia 2023 r. Dodaje, że firmy z branży budowlanej już wtedy miały szansę zapoznać się z proponowanymi zmianami i opracować koncepcję ich wdrożenia.

Pierwotnie przepisy miały wejść w życie 1 stycznia 2024 r. Przychyliliśmy się do wpływających do resortu postulatów branży deweloperskiej i termin ten został przesunięty na 1 kwietnia 2024 r. Co więcej, projekt rozporządzenia zawiera wiele przepisów przejściowych umożliwiających ukończenie inwestycji już rozpoczętych na dotychczasowych zasadach. Planowane zmiany mają charakter priorytetowy z uwagi na wysoki interes publiczny i przede wszystkim na dużą szkodliwość zaobserwowanych przypadków nadużyć w interpretacji obecnie obowiązujących regulacji – podsumowuje swoją odpowiedź MRiT.

To znaczy, że resort nie podziela obaw Polskiego Związku Firm Deweloperskich, Krajowej Izby Gospodarczej, Pracodawców RP i Business Centre Club. Argumentowali oni, że część zawartych w rozporządzeniu regulacji przyhamuje budownictwo mieszkaniowe i przyczyni się do dalszego wzrostu cen. Według apelujących, mimo że wejście w życie nowych przepisów było już przesuwane, i tak jest zbyt mało czasu, by deweloperzy mogli się do nich dostosować.

– Proces projektowania budynku, który musi uwzględniać przepisy rozporządzenia, trwa od kilku do kilkunastu miesięcy. Jeśli przed 1 kwietnia 2024 r. inwestor złoży wniosek o pozwolenie na budowę, będzie mógł go procedować zgodnie z dotychczasowymi zasadami. Jeżeli natomiast nie zdąży tego zrobić przed tą datą, niezbędne będą zmiana projektu budowlanego, dostosowanie go do nowych wymogów, a w konsekwencji – ograniczenie zakresu inwestycji. W skrajnych przypadkach nowe regulacje spowodują całkowity brak możliwości zabudowy niektórych nieruchomości – argumentowali za przesunięciem wejścia w życie rozporządzenia o minimum sześć miesięcy, czyli do września 2024 r., eksperci komitetu ds. nieruchomości KIG.

Wrzesień jest wymieniany nieprzypadkowo. Rozporządzenie, które wejdzie w życie 1 kwietnia, wygaśnie, zgodnie z obowiązującymi dziś przepisami, najpóźniej 20 września 2024 r. Powód to ustawa z 19 lipca 2019 r. o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2240), a konkretnie art. 66. Wynika z niego, że dotychczasowe przepisy wykonawcze zachowują moc do dnia wejścia w życie nowych przepisów wykonawczych, nie dłużej jednak niż przez 60 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, czyli do 20 września 2024 r.

– W związku z tym w naszej ocenie konieczne jest przesunięcie terminu wygaśnięcia obecnych przepisów technicznych do 1 stycznia 2026 r. oraz wykorzystanie tego dwuletniego okresu na opracowanie i szerokie skonsultowanie nowych warunków technicznych. Aktowi prawnemu tej rangi powinny towarzyszyć niezbędne analizy techniczne i ekonomiczne – pisał do MRiT PZFD.

Problematyczne place zabaw

Gdyby deweloperom pozwolić na jedną zmianę w przepisach, które wejdą 1 kwietnia, to dotyczyłaby ona regulacji określających warunki, jakie musi spełniać plac zabaw. Nowe rozporządzenie nakłada na nich obowiązek zrobienia placu zabaw nawet przy pojedynczym budynku liczącym powyżej 20 mieszkań. Przepisy określają też minimalną jego powierzchnię, odległości od okien, drogi, miejsc postojowych, wjazdu, wiaty śmietnikowej, a także normy nasłonecznienia. Na części gruntów, które mają deweloperzy, spełnienie tych warunków jest bardzo trudne, a czasem niemożliwe. Rozwiązaniem może być przeznaczenie jednej kondygnacji na plac zabaw, ale to oznacza mniej mieszkań w inwestycji i ich wyższe ceny.©℗

25 mkw. będzie wynosić minimalna powierzchnia lokalu użytkowego