Likwidacja obligatoryjnych rozpraw przed nałożeniem kary na podmioty operujące na rynku kapitałowym oraz skomplikowana procedura ustalania, kto jest uczestnikiem funduszu inwestycyjnego – to zdaniem ekspertów główne wady zmian, nad którymi pracuje Sejm.

Do pierwszego czytania w Sejmie skierowano projekt zmieniający kilkanaście ustaw w związku z zapewnieniem rozwoju rynku finansowego oraz ochrony inwestorów na tym rynku (druk sejmowy nr: 3381), nazywany przez prawników i komentatorów ,,warzywniakiem” ze względu na mnogość dziedzin, które ma uregulować.

– W odniesieniu do branży funduszy inwestycyjnych projekt zawiera kilka istotnych zmian. Mam tu na myśli chociażby wprowadzenie nowego pojęcia, jakim jest usługa dystrybucyjna. Nie oznacza to jednak, że poprawiono wszystko, o co zabiegała branża – mówi Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA).

Bez prawa do osobistych wyjaśnień

W projekcie zrezygnowano z obowiązku przeprowadzenia przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) rozprawy przed wydaniem decyzji administracyjnych w sprawach dotyczących rynku kapitałowego. Jak tłumaczy resort finansów, ma to na celu usprawnienie procesu.

Eksperci wskazują natomiast, że przeprowadzenie rozprawy jest istotnym elementem realizacji zasady dochodzenia do prawdy. Rezygnacja z bezpośredniej konfrontacji ze sobą organu i strony przed wydaniem decyzji w sprawach dotyczących rynku kapitałowego – w sytuacji gdy KNF nakłada na podmioty nadzorowane nieodwracalne w skutkach kary, które zresztą bywają uchylane przez sądy administracyjne – budzi sprzeciw środowiska.

– Mamy istotne wątpliwości co do przejrzystości prowadzonych spraw administracyjnych przez KNF. W sytuacji uchylenia przepisu gwarantującego przeprowadzenie rozprawy i pozostawienia urzędowi swobody w przeprowadzeniu rozpraw w oparciu zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego jestem przekonany, że organ nie będzie przeprowadzał takich rozpraw. Uprawnienie to pozostanie wyłącznie iluzoryczne – prognozuje Krzysztof Rożko, radca prawny, wspólnik zarządzający w kancelarii Krzysztof Rożko i Wspólnicy.

Zapytane przez DGP Ministerstwo Finansów (MF) wskazało, że postępowania prowadzone przez KNF, w których dziś rozprawa jest obligatoryjna, mają charakter sankcyjny. Nie występuje w nich sprzeczność interesów, a obowiązek przeprowadzenia rozprawy nie przyczynia się do lepszego wyjaśnienia sprawy oraz skrócenia postępowania. Według resortu nasilenie zjawisk zachodzących na rynku kapitałowym wymaga usprawnienia w nakładaniu kar.

,,W ocenie MF, ta zmiana ujednolici zasady prowadzenia postępowań przez KNF z tymi przyjętymi dla innych organów stosujących k.p.a., usprawni proces decyzyjny, a zarazem nie wpłynie na uprawnienia strony postępowania, która będzie mogła wystąpić do tego organu o przeprowadzenie rozprawy” – czytamy w przesłanej DGP odpowiedzi.

Kosztowna dematerializacja certyfikatów

W lipcu 2019 r. weszły w życie przepisy, które wprowadziły obowiązkową dematerializację certyfikatów funduszy inwestycyjnych zamkniętych (FIZ). Wcześniej były one zapisywane w ewidencji prowadzonej przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI). Po zmianie przepisów certyfikaty są zapisywane na rachunku prowadzonym przez podmiot trzeci względem TFI, np. dom maklerski. Jak wskazał resort finansów, w praktyce pozbawiło to TFI wiedzy o tym, kto jest posiadaczem certyfikatów funduszy inwestycyjnych, którymi zarządzają. Skutkuje to np. trudnościami w komunikacji między TFI a ich klientami. W trakcie konsultacji część branży proponowała powrót do dawnego rozwiązania.

– Obecnie TFI pozbawione są dostępu do danych uczestników FIZ. Certyfikaty tych funduszy zapisywane są na rachunkach papierów wartościowych prowadzonych m.in. przez firmy inwestycyjne i rejestrowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych (KDPW) – wskazuje Mariusz Biały, counsel w kancelarii Krzysztof Rożko i Wspólnicy.

Projekt nowelizacji zakłada, że towarzystwa i fundusze niepubliczne będą mogły się zwrócić za pośrednictwem KDPW do podmiotów prowadzących wspomniane wcześniej rachunki o informacje umożliwiające identyfikację uczestników FIZ oraz ustalenie liczby posiadanych przez nich certyfikatów. Będzie to się jednak wiązało z koniecznością uiszczenia opłaty, której nie byłoby w przypadku powrotu do rozwiązań sprzed tzw. przymusowej dematerializacji.

– A zatem jest to potencjalnie droga i obarczona ryzykiem operacyjnym komplikacja – konkluduje Mariusz Biały.

Małgorzata Rusewicz tłumaczy, że utrzymanie obowiązku rejestracji FIZ powoduje, że uczestnicy tych funduszy przez wiele lat będą ponosić koszty przechowywania certyfikatów, nie otrzymując w zamian żadnej wartości dodanej.

Resort finansów w odpowiedzi na te wątpliwości wyjaśnia, że zaproponowane w nowelizacji rozwiązanie jest wzorowane na obowiązujących przepisach ustawy o obrocie instrumentami finansowymi dla spółek giełdowych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 646).

,,Ponadto, projekt zakłada dodanie do grona członków zespołu doradczego działającego przy KDPW jednego przedstawiciela IZFiA, co umożliwi izbie doradzanie w zakresie wprowadzania mechanizmu i późniejszego jego wykonywania przez KDPW”.

Ograniczenia w łączeniu funduszy

– Na ostatniej prostej dokonano też w projekcie pewnych nowych, negatywnych zmian, uzależniając możliwość dokonywania połączeń FIZ od spełnienia przez każdy z funduszy uczestniczących w połączeniu warunku w postaci dostosowania struktury portfela inwestycyjnego do wymagań określonych w ustawie oraz statucie funduszy – mówi Małgorzata Rusewicz.

Według niej znacznie ograniczy to możliwość łączenia funduszy, gdyż jedną z częstych ich przyczyn było właśnie dostosowanie struktury portfela inwestycyjnego funduszu uczestniczącego w połączeniu do limitów inwestycyjnych. Jak wskazuje doświadczenie IZFiA, utrzymanie tych limitów przez FIZ jest szczególnie utrudnione ze względu na przedmiot ich lokat, np. nieruchomości lub wierzytelności.

– Liczymy, że w Sejmie zostanie to zweryfikowane i odpowiednio zmienione – dodaje Małgorzata Rusewicz. ©℗

ikona lupy />
Co jeszcze ma się zmienić w przepisach / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe